Rolnik z Teksasu znalazł pięć nieletnich migrantek, porzuconych na jego rancho. Były skrajnie odwodnione, bez jedzenia ani wody. Po przekroczeniu Rio Grande wraz z karawaną migrantów nie wytrzymały tępa marszu.
„Te biedne małe dzieci – nie wiedzą, co się dzieje” – powiedział Hobbs. „Zostały porzucone… pozostawione czemukolwiek. Wydaje mi się, że czuły, że ktoś w końcu je znajdzie. Na szczęście tak się stało”.
Rancher – Jimmy Ray Hobbs – powiedział, że znalazł je około 8:30. 5 dziewczynek w wieku od 7 miesięcy do 11 lat, leżało na kocu na terenie jego posiadłości, na północ od Eagle Pass. Jedna z nich miała tak poważne oznaki odwodnienia, iż początkowo myślał, że nie żyje.
Straż Graniczna miała pełne ręce roboty, z uwagi na innych imigrantów, przekraczających granicę w tym samym czasie, więc nie mogła odpowiedzieć na wezwanie ranchera. Zadzwonił więc do jednego ze swoich pracowników, który mówi po hiszpańsku, po czym zapewnił dzieciom pożywienie, picie i schronienie. Trzy ze znalezionych imigrantek pochodzą z Hondurasu, a dwie z Gwatemali.
Służby graniczny tylko w tym tygodniu przechwyciły w tamtej okolicy około 5000 nielegalnych imigrantów.
Red. JŁ