Schodzimy do II linii metra, przechodzimy przez specjalne drzwi i stajemy po drugiej stronie stacji. Tutaj za lustrem weneckim siedzą osoby, który cały czas monitorują, pilnują i śledzą każdy ruch pasażerów. – Mamy tutaj pełną inwigilację tego, co dzieje się w obrębie stacji – tłumaczy Edyta Kubajewska dyspozytor. Pracę rozpoczynają na pół godziny przed otwarciem metra, o godz. 4.30. Sprawdzają czy po nocnej przerwie wszystkie systemy działają i można dać pozwolenie na przejazd pociągów. Potem zasiadają przez komputerem. Ich zadaniem jest nadzorowanie stacji i tysiąca czujników, które umieszczone są w budynku kolejki podziemnej. – Odpowiadamy przede wszystkim za bezpieczeństwo pasażerów. Mamy rozbudowaną telewizję przemysłową CCTV oraz czujki, które informują o wszystkich zagrożeniach i awariach na stacji – dodaje Edyta Kubajewska.
Pociągi II linii metra potrzebują coraz mniejszej uwagi maszynisty. Same potrafią zawracać na stacjach końcowych, utrzymują też odpowiedni odstęp od poprzedniego pociągu. W sytuacjach awaryjnych mogłyby być sterowane zdalnie. – Stacja nie może zostać bez nadzoru. Gdyby była awaria na centralnej dyspozytorni, wtedy ja odejmuję sterowanie miejscowe. Stąd mogę sterować pięcioma stacjami – tłumaczy Agnieszka Ostrowska. – Dla przypomnienia, raz w tygodniu przez dwie godziny sterujemy ruchem – dodaje. Dyspozytor ruchu ustala prędkość pociągu (w Warszawie kolejka podziemna może jechać maksymalnie 80 km/h), podaje kierującemu semafor i kontroluje odległość między pojazdami. Wszystkie komunikaty i informacje muszą przez niego przejść. Podobne miejsca znajdują się na każdej stacji metra. Druga linia jest pod tym względem wyjątkowa, ponieważ większość czynności jest już zautomatyzowana, a poszczególne systemy informują o każdym, nawet najdrobniejszym problemie. – Mamy centralną dyspozytornię, która znajduje się na Kabatach, w naszej siedzibie. To „serce” metra, ale poza tym mamy poszczególne dyspozytornie, które tworzą „układ krwionośny” – tłumaczy Paweł Siedlecki z Metra Warszawskiego.
Piotr Wróblewski (aip)