Szeryf hrabstwa Bristol w Massachusetts jest gotowy wysłać więźniów do budowy muru, którym Donald Trump chce odgrodzić USA od Meksyku.
– Nie przychodzi mi do głowy żaden inny projekt, który miałby na naszych osadzonych i cały kraj bardziej pozytywny wpływ niż budowa tego muru – powiedział podczas swojego środowego zaprzysiężenia Thomas Hodgson.
Wyjaśnił, że więźniowie „zdobyliby umiejętności budownicze”, poza tym wskazał na wyjątkową „symbolikę” – więźniowie pomogliby budować mur, który miałby „zapobiec przestępczości w społecznościach na terenie całego kraju”.
Szeryf, który podkreśla, że woli rehabilitację niż rekreację, zaproponował też, aby więźniowie pomagali przy odbudowie oraz sprzątaniu skutków katastrof naturalnych. – Pomyślcie, jak dużo dobrego byśmy mieli dzięki pomocy dodatkowych 500 czy 1,000 osób – stwierdził.
Hodgson rozpoczął w środę swoją szóstą kadencję na stanowisku szeryfa hrabstwa Bristol.
(jj)