25.9 C
Chicago
czwartek, 23 maja, 2024

Szefowa MSZ Niemiec: „Agresja przeciwko Ukrainie będzie mieć wysoką cenę”. Ewakuacja Holendrów z Ukrainy?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Każda nowa agresja przeciwko Ukrainie będzie mieć wysoką cenę – oświadczyła w poniedziałek w Kijowie minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock.

Jedynym sposobem zmniejszenia napięcia jest dyplomacja – podkreśliła Baerbock podczas wspólnej konferencji prasowej ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Dmytrem Kułebą.

 

Jesteśmy gotowi do poważnego dialogu z Rosją – zaznaczyła minister, która po wizycie w Kijowie uda się do Moskwy.

 

Baerbock zapowiedziała też, że wkrótce złoży kolejną wizytę na Ukrainie, w tym na linii frontu. Wyraziła również chęć „napełnienia życiem” formatu normandzkiego w sprawie uregulowania konfliktu w Donbasie.

 

Minister poinformowała, że spotkała się z przedstawicielami Specjalnej Misji Monitorującej OBWE. Otrzymała od nich dane o sytuacji humanitarnej w dotkniętym konfliktem Donbasie, która – jak oceniła – jest bardzo niepokojąca. (PAP)

 

Holandia/ Partia premiera Ruttego chce przygotowania ewakuacji Holendrów z Ukrainy

Liberałowie premiera Marka Ruttego domagają się od resortu spraw zagranicznych przygotowania ewentualnej ewakuacji obywateli Holandii z Ukrainy. „Zagrożenie militarne ze strony Rosji wobec Ukrainy staje się coraz poważniejsze” – napisał na Twitterze poseł VVD Ruben Brekelmans.

Posłowie frakcji VVD w izbie niższej parlamentu (Tweede kamer) skierowali do ministra spraw zagranicznych Wopke Hoekstry oficjalne zapytanie w tej sprawie.

 

Oczekują oni od chadeckiego szefa MSZ informacji o stanie zagrożenia dla obywateli Niderlandów, którzy przebywają na terenie Ukrainy. Liberałowie domagają się także precyzyjnych porad dla podróżnych, którzy chcą się wybrać na Ukrainę.

 

Rosja zgromadziła na granicy z Ukrainą około 100 tys. żołnierzy. Kreml domaga się m.in. gwarancji, że Ukraina i inne kraje byłego ZSRR nie przystąpią do NATO.

 

Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)

 

„FAZ”: Putin chce rosyjskiej hegemonii w całej Europie

Władimirowi Putinowi chodzi nie tylko o Ukrainę, dąży on do rosyjskiej hegemonii w całej Europie – pisze w poniedziałkowym komentarzu „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Kraje UE muszą w tej sytuacji pokazać swoją siłę, a jako pierwsza debatę na ten temat zaczęła Francja – dodaje gazeta.

„Rosja nie chce być partnerem, chce być hegemonem. Wcześniej były to domysły, teraz to potwierdzony fakt” – ocenia „FAZ”. „Dyktatury nie tolerują demokracji u sąsiadów, ponieważ prowadzi ona do wolności. Dyktatury są często słabe ekonomicznie, więc muszą zdominować innych militarnie. Dyktatury potrzebują zwycięstw” – uzasadnia.

 

W grudniu 2021 r. Rosja wysłała światu sygnał, że nie postrzega siebie jako członka wspólnoty równych narodów, ale jako „zwierzchnika wasali, tak jak wcześniej czynił to Związek Radziecki”. Zdaniem Rosji jej sąsiedzi – Ukraina, Finlandia i Szwecja – powinni utracić prawo do poszukiwania własnych sojuszników, Polska i kraje bałtyckie nie powinny wpuszczać na swoje terytorium żołnierzy NATO, a USA powinny wycofać swoją broń nuklearną z Europy.

 

Teraz, kiedy rozmowy krajów zachodnich z Rosją przyniosły niewiele więcej niż groźby Moskwy, że przejmie nie tylko Ukrainę, ale także Kubę i Wenezuelę, obraz „umacniającej się hegemonicznej potęgi” stał się jeszcze wyraźniejszy – ocenia „FAZ”.

 

„To roszczenie Moskwy do władzy zagraża także Europie” – zauważa gazeta i podkreśla, że widzi tu analogię do sytuacji z 1936 roku, kiedy naziści i faszyści zaatakowali Hiszpanię. „To było preludium do większych ataków, do II wojny światowej” – dodaje, wskazując, że wcześniejsze sygnały były ignorowane, dopóki „Hitler nie zmiażdżył Austrii, Czech i Polski”.

 

„Europa ma mało czasu, jej bezpieczeństwo jest chwiejne. Siła obronna USA jest w rozsypce” – twierdzi „FAZ”. Dodatkowo duże kraje Unii Europejskiej są zagrożone od wewnątrz. „Jeśli (przywódczyni skrajnej prawicy Marine) Le Pen we Francji czy neofaszyści we Włoszech przejmą władzę, UE i NATO mogą się rozpaść” – przekonuje dziennik. „Rosja mogłaby wtedy podporządkować sobie kraje Europy jeden po drugim, uczynić z niej swoje terytorium. Zachód musi temu zapobiec”.

 

Jak wskazuje, potencjalne zagrożenia ze storny Rosji to nie tylko czołgi wokół Ukrainy, ale także rakiety zdolne do przenoszenia broni jądrowej, rozlokowane pod Królewcem – zaledwie 500 km i „kilka minut lotu” od Berlina.

 

Sile szantażu Rosji jest przeciwstawiana amerykańska potęga jądrowa, ale jeśli USA się wycofają, Europa będzie musiała wypracować własne środki, co jest trudne. „W Niemczech żadna z sił politycznych nie jest gotowa do walki w tej sprawie” – ocenia gazeta. Jak podkreśla, Francja wydaje się bardziej realnym rozwiązaniem, a jej arsenał nuklearny teoretycznie mógłby chronić również sojuszników.

 

„Prezydent (Francji Emmanuel) Macron już w 2020 roku zaproponował partnerom w UE rozmowy na temat strategii nuklearnej. Bardzo ostrożnie dobierał wówczas słowa. (…) Przecież konflikt na wschodniej granicy Łotwy może doprowadzić do uderzenia na Paryż, a wspólne odstraszanie oznacza również wspólne ryzyko” – dodaje „FAZ”.

 

Głównym celem takich ustaleń byłoby więc bezpieczeństwo poszczególnych krajów europejskich . Niemiecki rząd mówi tu o „federacji państw europejskich”, Macron – o „suwerennej Europie”. Doradca Macrona, Clement Beaune, podkreśla, że propozycja Francji dotycząca omówienia strategii nuklearnej jest „wciąż na stole”.

 

Marzena Szulc (PAP)

 

mszu/ akl/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520