Szef Gabinetu Prezydenta Krzysztof Szczerski powiedział, że Andrzej Duda koordynuje reakcję polską i międzynarodową na słowa Władimira Putina. Prezydent Rosji oskarżył Polskę między innymi o kolaborację z nazistami w czasie drugiej wojny światowej, a przedwojennego polskiego ambasadora w Berlinie o antysemityzm. „Pan prezydent codziennie w tej sprawie otrzymuje raporty, wykonuje różnego rodzaju działania, działa polska dyplomacja, działają polskie służby, jesteśmy w kontakcie ze stolicami innych krajów” – podkreślił Krzysztof Szczerski.
Szef Gabinetu Prezydenta w Programie 1 Polskiego Radia wyjaśnił, że strategia polskiej reakcji na słowa Władimira Putina była przemyślana i miała być stopniowa.
„Uważamy i z naszych analiz i także informacji, jakie pan prezydent otrzymuje, że mamy do czynienia z sytuacją rozwojową, że to nie jest jednorazowa historia, tylko że to może mieć w najbliższym czasie kontynuację i dlatego musimy stopniowo reagować na tę sytuację tak, żeby zostawić sobie kolejne kroki na dalszy bieg wydarzeń. Reakcja była zatem uzgodniona, jako reakcja stopniowa – najpierw oświadczenie MSZ, wezwanie ambasadora, oświadczenie pana premiera z panem prezydentem uzgodnione i teraz zobaczymy, jakie będą reakcje. Czekaliśmy na te reakcje. Reakcje były, w ocenie pana prezydenta, złe” – podkreślił prezydencki minister.
Krzysztof Szczerski dodał, że w zależności od rozwoju sytuacji, będą podejmowane kolejne działania.
W oświadczeniu, które zostało uzgodnione z prezydentem Dudą, premier Mateusz Morawiecki napisał, że „prezydent Putin wielokrotnie kłamał na temat Polski. Zawsze robił to w pełni świadomie”. Podkreślił, że Polska była pierwszą ofiarą wojny. Przypomniał fakty historyczne dotyczące paktu Ribbentrop-Mołotow i sprawę współpracy hitlerowskich Niemiec i Związku Radzieckiego.
We wtorek Krzysztof Szczerski przekazał, że prezydent Andrzej Duda z rozczarowaniem przyjął reakcję Rosji na to oświadczenie. Prezydent uważa, że słowa prawdy ze strony najwyższych przedstawicieli państw powinny być wyrażane z szacunkiem i we właściwych sytuacjach. Zdaniem Andrzeja Dudy powaga tematu, szacunek do ofiar i troska o zachowanie prawdy o tamtych czasach nakazują zamknąć wymianę zdań w formie i stylu, w jakich była ona prowadzona w ostatnich tygodniach. Krzysztof Szczerski dodał we wtorek, że Andrzej Duda „odda hołd i przywoła właściwą pamięć o ludzkiej tragedii, jaką przyniosła II wojna światowa” podczas styczniowych obchodów 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau.
Prezydent podziękował także wszystkim przedstawicielom państw, instytucji i organizacji polskich oraz zagranicznych, które w ostatnich dniach wspierały polski głos w obronie prawdy.
*
Szef Gabinetu Prezydenta Krzysztof Szczerski powiedział, że po szkalujących Polskę słowach Władimira Putina nasz kraj uzyskał wsparcie z wielu stolic i jasny sygnał, że nie ma zgody na zakłamywanie historii przez Rosję. Prezydent Rosji oskarżył Polskę między innymi o kolaborację z nazistami w czasie drugiej wojny światowej, a przedwojennego polskiego ambasadora w Berlinie o antysemityzm.
Krzysztof Szczerski powiedział w Programie 1 Polskiego Radia, że ze względu na światową reakcję na słowa Władimira Putina, skala ataków z jego strony może się zwiększyć.
„Ponieważ Polska dzisiaj jest niezwykle ważnym i zwornikiem bezpieczeństwa energetycznego tego regionu, jest bardzo ważnym zwornikiem bezpieczeństwa militarnego tego regionu, jest zwornikiem pewnej samodzielności politycznej tego regionu, dlatego że poprzez inicjatywę Trójmorza, poprzez Grupę Wyszehradzką Polska organizuje ten region, czy współorganizuje ten region z innymi państwami ku silniejszej politycznej pozycji w ramach UE, w ramach NATO” – wyjaśnił.
Krzysztof Szczerski dodał, że instrumentem działania Rosji przeciwko Polsce, oprócz kłamstw historycznych, jest m.in. gazociąg Nord Stream 2.
W obronie prawdy historycznej wypowiedzieli się m.in. amerykańska ambasador Georgette Mosbacher, ambasador Izraela Ben Zvi i ambasador Niemiec Rolf Nikel. Depesze cytujące oświadczenie polskiego premiera zamieściły w swoich serwisach największe światowe agencje oraz największe światowe media.
Prezydencki minister w Sygnałach Dnia mówił ponadto, że prezydent Andrzej Duda koordynuje reakcję polską i międzynarodową na słowa Władimira Putina. „Pan prezydent codziennie w tej sprawie otrzymuje raporty, wykonuje różnego rodzaju działania, działa polska dyplomacja, działają polskie służby, jesteśmy w kontakcie ze stolicami innych krajów” – podkreślił.
Krzysztof Szczerski wyjaśnił, że strategia polskiej reakcji na słowa Władimira Putina była przemyślana i miała być stopniowa. Dodał, że w zależności od rozwoju sytuacji, będą podejmowane kolejne działania.
W oświadczeniu, które zostało uzgodnione z prezydentem Dudą, premier Mateusz Morawiecki napisał, że „prezydent Putin wielokrotnie kłamał na temat Polski. Zawsze robił to w pełni świadomie”. Podkreślił, że Polska była pierwszą ofiarą wojny. Przypomniał fakty historyczne dotyczące paktu Ribbentrop-Mołotow i sprawę współpracy hitlerowskich Niemiec i Związku Radzieckiego.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/PR1, wczesn./Wj/zr