Już nie tylko w województwie lubelskim, ale z ostatnich doniesień wynika, że także w Wielkopolsce służby weterynaryjne potwierdziły wystąpienie ptasiej grypy. Zarówno ministerstwo rolnictwa, jak i Główny Inspektorat Sanitarny uspokajają, że wirus H5N8 nie jest groźny dla ludzi. Mimo wszystko przestrzegają m.in. przed kontaktem dzieci z dzikim ptactwem.
Od kilku dni hodowcy drobiu mają duże zmartwienie w postaci powrotu do Polski ptasiej grypy. Jej 3. ogniska wykryto w województwie lubelskim, a jak informuje m.in. radio Poznań, wirus trafił także na fermę kur niosek w Wielkopolsce. W piątek 3 stycznia zbierze się tam sztab kryzysowy.
Za roznoszenie wirusa odpowiada dzikie ptactwo. Kluczowym dla gospodarstw jest niedopuszczenie do ich kontaktu z naszym drobiem hodowlanym. Za wniesienie wirusa do budynków, gdzie znajdują się indyki czy kury, może odpowiadać także człowiek. Jak tego uniknąć? Resort i GIW przygotowali listę zaleceń: Prosimy o bezwzględne przestrzeganie zasad bioasekuracji:
-
- zabezpieczyć paszę przed dostępem zwierząt dzikich;
-
- nie karmić drobiu na zewnątrz budynków, w których drób jest utrzymywany;
-
- stosować w gospodarstwie odzież i obuwie ochronne oraz po każdym kontakcie z drobiem lub dzikimi ptakami umyć ręce wodą z mydłem;
-
- stosować maty dezynfekcyjne w wejściach i wyjściach z budynków, w których utrzymywany jest drób;
-
- wskazane jest przetrzymywanie drobiu w przeznaczonych do tego celu pomieszczeniach bez możliwości swobodnego poruszania się po otwartym wybiegu.
To nie tylko prośba, ale i nakaz, którego nierespektowanie, może skutkować nałożeniem kary administracyjnej za brak stosowania zasad bioasekuracji.
Wirus H5N8, który jest tak groźny dla drobiu, nie jest patogenny dla ludzi, wynika z badań przeprowadzonych przez Państwowy Instytut Weterynaryjny – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach. „To oznacza, że ryzyko zakażenia się człowieka tym wirusem praktycznie nie istnieje”, podaje Główny inspektorat Sanitarny. GIS przypomina jednak, że zdarzają się przypadki, „kiedy wirusy grypy ptaków przekraczają barierę gatunkową i są zdolne do zarażenia człowieka.
Dotychczas przypadki takie dotyczyły głównie terenów Azji i Afryki o niskim i bardzo niskim poziomie higieny”, przekazuje Jarosław Pinkas, Główny inspektor Sanitarny. Wirus może się zmieniać, dlatego trzeba zachować szczególną ostrożność. GIS podkreśla, aby przestrzegać zaleceń wydawanych lokalnie przez przedstawicieli Inspekcji Weterynaryjnej i Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Poza tym należy:
-
- dopilnować, aby dzieci unikały miejsc bytowania dzikiego ptactwa, ferm drobiu oraz innych miejsc jego przetrzymywania,
-
- nie dotykać, bez odpowiedniego zabezpieczenia, ptaków martwych lub sprawiających wrażenie chorych, ani ubitego drobiu; dopilnować, aby nie robiły tego dzieci,
-
- myć ręce po każdorazowym zetknięciu z ptactwem, zarówno dzikim, jak i hodowlanym; dopilnować, aby robiły to także dzieci,
-
- nie spożywać mięsa drobiowego, przetworów drobiarskich i jaj niepoddanych odpowiedniej obróbce cieplnej w temperaturze minimum 70 °C,
-
- myć dokładnie, z użyciem detergentu wszystkie przedmioty, które miały kontakt z surowym drobiem (np. deski, noże, talerze),
-
- pamiętać, że zamrożenie mięsa drobiowego nie niszczy wirusa grypy,
- pamiętać, aby surowe mięso drobiowe nie miało styczności z innymi produktami żywnościowymi.
AGW aip