Sylwester Miejski 2018 w Warszawie odbędzie się bez pokazu sztucznych ogni. Taką decyzję podjął Rafał Trzaskowski, prezydent miasta stołecznego, przerywając tradycję hucznych pokazów noworocznych w centrum miasta. Nowy prezydent Warszawy uznał argumenty ekologów, którzy przekonywali, że sylwestrowe strzelanie niesie ze sobą duże szkody dla zwierząt.
W tym toku sylwestrowa impreza odbędzie się po raz drugi na pl. Bankowym. Wiemy, że pokaże ją telewizja TVN, ale innych szczegółów stołeczna Estrada jeszcze nie zdradziła. Nowością będzie brak pokazu fajerwerków o północy. Do takiej decyzji stolica dojrzewała z czasem.
W ubiegłym roku Hanna Gronkiewicz-Waltz też była naciskana przez obrońców praw zwierząt oraz inne stowarzyszenia, ale ostatecznie jedynie skróciła sylwestrowe strzelanie. Teraz zamiast odpalanych petard, na pl. Bankowym pojawią się lasery i przedstawienie podobne do tego z Multimedialnego Parku Fontann.
Potwierdzam – w tym roku w Sylwestra #WarszawaNieStrzela 😊 Podczas imprezy sylwestrowej organizowanej przez @warszawa nie będzie pokazu głośnych fajerwerków. Bąbel wygląda na zadowolonego 😉 pic.twitter.com/GYnTobAwHC
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 5 grudnia 2018
Publiczne świętowanie nowego roku organizuje w Warszawie niemal każda dzielnica. Już w ubiegłym roku kilka z nich zrezygnowała z pokazu sztucznych ogni. W tym roku żaden dzielnicowy ratusz nie będzie w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia hałasował.
Podobną drogą poszły już inne polskie duże miasta. Fajerwerków nie odpalą m.in. władze Krakowa, Poznania, Białegostoku oraz Torunia. Decyzja Trzaskowskiego nie oznacza, że w Warszawie petardy na ulicach nie będą odpalane. W każdej dzielnicy jest kilka skwerów, w których zwyczajowo zbierają się mieszkańcy, żeby wspólnie odpalać petardy, a głośne świętowanie wejścia w nowy rok trwa ok. 15-20 minut.
red aip