Mimo że w czwartek rozpoczęła się w szkołach przerwa świąteczna, nauczyciele z Ostrowca Świętokrzyskiego przyszli do swoich placówek zarówno w czwartek, jak i w piątek. Chcieli w ten sposób pokazać, że strajk nadal trwa.
Mimo zmęczenia, coraz większych pretensji ze strony uczniów i rodziców, a także nacisków na to, by strajk zakończyć, w ostrowieckich szkołach nie maleje determinacja nauczycieli, którzy protestują już 12 dzień. – Czujemy się rozczarowani i zawiedzeni. Jest nam po ludzku przykro, że po raz kolejny rząd nie przychylił się do naszych oczekiwań i próśb. Propozycja, jaką otrzymaliśmy, nie polepsza, a raczej pogorszyłaby warunki pracy – mówi Ewa Malec, przewodnicząca Związku Nauczycielstwa Polskiego w Ostrowcu. Nauczyciele do szkół wracają we wtorek. Na ten dzień również zaplanowano rady klasyfikacyjne dla klas maturalnych, ale dziś nikt nie jest w stanie powiedzieć, ilu pedagogów weźmie w nich udział. Organizacje związkowe zostawiają im decyzję, czy będą strajk kontynuować. – Teraz już każda szkoła i każdy nauczyciel będzie indywidualnie decydował, czy kontynuuje strajk, czy zawiesza go na czas „okrągłego stołu” – mówi Ewa Malec. Naczelnik wydziału edukacji Starostwa Powiatowego Mariusz Łata mówi, że w większości szkół oceny końcowe zostały już wystawione, choć są przypadki, że uczniowie zamierzali jeszcze je poprawiać, a przez strajk nie mieli takiej możliwości. Były szkoły, gdzie część nauczycieli przerwała strajk, by oceny wystawić. Wtorek pokaże ilu z nich zdecyduje się wziąć udział w radach klasyfikacyjnych.
(aip)