Ulicami Paryża przeszło kilkanaście procesji Dróg Krzyżowych. W czasie wszystkich uroczystości wielokrotnie wspominano o tragedii jaka dotknęła katedrę Notre Dame – „serce Paryża”, jak popularnie mówi się o świątyni.
Najważniejszą z kilkudziesięciu paryskich procesji poprowadził arcybiskup stolicy Michel Aupetit. Wierni przeszli dookoła katedry Notre Dame. Na moście łączącym wyspy tę, na której stoi świątynia z wyspą świętego Ludwika, w pobliżu Biblioteki Polskiej, arcybiskup Paryża mówił, że w czasie gdy szykujemy nasze serca na radość związaną ze Zmartwychwstaniem Naszego Pana patrzymy na Notre Dame, strawiona straszliwą pożogą, katedrę, która była świadkiem najważniejszych wydarzeń w historii Francji, przez tyle wieków opierając się dramatom historii. Arcybiskup podkreślił, że dzisiaj Francja roni łzy, a wraz z nią jej wszyscy przyjaciele na całym świecie. Wierni nie kryli wzruszenia specjalnymi okolicznościami w jakich ma miejsce w tym roku Droga Krzyżowa. Jedna z kobiet uczestnicząca w procesji powiedziała, że to jest katedra, która nie dała się płomieniom, a zatem dla nie to uczucie bardzo szczególne tegorocznych uroczystości. W Wielkanoc ponad czterysta dorosłych osób przyjmie chrzest, zostanie bierzmowanych i po raz pierwszy otrzyma komunię świętą.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Marek Brzeziński/Paryż