19-letni student został zaatakowany przez nieznanego napastnika we wtorek w pobliżu Fullerton i Halsted w Chicago. Do zdarzenia doszło między domami czyli na tzw. alley około 8 wieczorem.
Do chłopaka podszedł uzbrojony mężczyzna i polecił mu wsiąść do samochodu. Studentowi Uniwersytetu DePaul zabrał portfel i wartościowe przedmioty. Chłopakowi udało się jednak uciec. Studenci tej uczelni coraz częściej narażeni są na napady rabunkowe. Z danych departamentu policji Chicago wynika, że w ubiegłym roku doszło do ponad 9500 napadów rabunkowych. Większość z nich miała miejsce między północą a 1 nad ranem oraz między 3 a 6 rano, kiedy to wiele osób wraca z nocnej zmiany albo udaje się do pracy.
BK