W czwartek w Grecji odbędzie się strajk generalny. Protestować będą m.in. dzienikarze, rolnicy, lekarze i nauczyciele, nie będą nadawane programy telewizyjne, wstrzymana zostanie komunikacja w kraju, a szkoły i urzędy będą cały dzień nieczynne. Tak Grecy mówią „nie” planowanej przez rząd ostrej reformie emerytalnej.
Greccy dziennikarze są jedną z grup, która sprzeciwia się zmniejszeniu wszystkich emerytur o ok. 15 proc. Rozpoczęli oni protest już w środę – w radio i telewizji nie nadawano nowych programów, a na informacyjnych stronach internetowych nie aktualizowano wiadomości – podaje portal Prees TV. W czwartek w kioskach w całym kraju nie pojawią się nowe wydania gazet. Protestują także rolnicy, którzy już dwa dani zablokowali drogi niedaleko północnej granicy z Bułgarią.
Na dzień strajku generalnego wybrano czwartek. Odbędzie się on zarówno w Atenach, jak i innych greckich miastach. Do dziennikarzy i rolników dołączą pracownicy sektora prywatnego i publicznego, a także przedstawiciele wolnych zawodów. Swoje „nie” greckiemu rządowi powiedzą m.in. rolnicy, nauczyciele, prawnicy, lekarze, Grecy pracujący w transporcie publicznym, a nawet pracownicy stacji paliw, które będą nieczynne przez całą dobę. Zamknięte zostaną szkoły i urzędy, a w państwowych spitalach pracować będą wyłącznie oddziały ratunkowe – informuje Press TV. W czwartek w Grecji może być także utrudniona komunikacja – wstrzymane mają zostać rejsy lotnicze czy kursy promów.
Reforma emerytalna jest konieczna, aby bliska bankructwa Grecja mogła otrzymać trzeci pakiet pomocy w wys. 85 mld euro od Unii Europejskiej. W czerwcu 2015 r. w zamian za pomoc od unijnych wierzycieli premier Alexis Tsipras zgodził się zmniejszyć kwotę przeznaczaną na emerytury o 1,8 mld euro. Miesięczna wysokość emerytury każdego Greka ma więc zostać zmniejszona z 2,7 tys. euro do 2,3 tys. euro, a składki emerytalne mają się zwiększyć. Mieszkańcy Grecji nie zgadzają się także na redukcję płacy minimalnej, która teraz ma wynosić 384 euro.
Jak podaje Reuters, w środę członkowie greckiego rządu rozmawiali z przedstawicielami Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centalnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego (intytucji, które udzielają Grecji pożyczki) w sprawie zmiany warunków wypłaty trzeciego pakietu pomocowego. – Wierzyciele nie domagają się cięć podstawowych emerytur. Jak na razie słuchają i oceniają propozycje rządu dotyczące reform emerytalnych i fiskalnych – powiedział przedstawiciel gabinetu premiera Grecji Alexisa Tsiprasa.
Aleksandra Gersz AIP