Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro zwrócił się do Krajowej Rady Sądownictwa, aby rozpoczęła prace nad kodeksem etyki sędziów.
Zbigniew Ziobro powiedział w TVP Info, że zapisy dokumentu dotyczyłyby między innymi aktywności sędziów w internetowych mediach społecznościowych. Podkreślił, że sędziowie nie są anonimowi w internecie. Zbigniew Ziobro powiedział, że często ci sędziowie, którzy niegodnie, niewłaściwie i w sposób godny potępienia zostali zaatakowani na forach internetowych, również w obelżywy sposób krytykowali innych sędziów.
Minister mówił, że jest „duży problem etyczny w całym środowisku sędziowskim”. „To, co w ostatnich dniach zostało ujawnione, nie jest w tym sensie niczym nowym. To jest naganne, godne potępienia, stąd moja stanowcza reakcja, jeśli się potwierdzi oczywiście, bo nie chcę przesądzać sprawy. Ci panowie twierdzą, że mogło dojść do manipulacji, sąd ostatecznie będzie się tu wypowiadał” – dodał Zbigniew Ziobro. Zwrócił uwagę, że państwo natychmiast stanowczo zareagowało na te doniesienia. Minister sprawiedliwości podkreślił, że zawód sędziego zobowiązuje do wyjątkowo godnego i etycznego zachowania. Pytany, czy będą koljne dymisje w ministerstwie, odpowiedział, że sprawa „jest już zamknięta”.
W poniedziałek portal Onet.pl opublikował korespondencję, którą miał prowadzić wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak z kobietą o imieniu Emilia w sprawie dyskredytowania sędziów krytykujących zmiany w wymiarze sprawiedliwości. Kobieta miała wysyłać do mediów i sędziów anonimowe materiały. Łukasz Piebiak, składając rezygnację, oświadczył, że wysuwane wobec niego zarzuty są oszczerstwem i zapowiedział pozew wobec redakcji portalu. W związku z tą sprawą wczoraj minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro odwołał też delegację do resortu sędziego Jakuba Iwańca, współpracownika Łukasza Piebiaka.
Prokuratura w tej sprawie prowadzi postępowanie sprawdzające.
IAR/TVP Info/vey/dwi/dw