W czwartek zapadł pierwszy w historii Florydy wyrok w sprawie śmiertelnego skutku pisania wiadomości tekstowej podczas jazdy samochodem. Oskarżony mężczyzna został uznany winnym spowodowania wypadku, w którym zginął nieletni chłopiec. W więzieniu spędzi następne 30 lat.
40-letni Gregory Andriotis został skazany na maksymalny możliwy wymiar kary – 30 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna został uznany winnym spowodowania w 2016 roku wypadku, w którym zginął 9-letni Logan Scherer – podaje WFTS-TV. W wypadku poważnie ranni zostali także siostra 9-latka oraz jego rodzice, Brooke i Jordan Scherer.
„Bardziej niż czegokolwiek pragnę, by móc zmienić to, co wydarzyło się tamtego dnia. Chętnie zamieniłbym się z nim miejscami, gdyby to oznaczało, że będzie żył” – powiedział Andriotis do rodziny Schererów podczas rozprawy skazującej. „Logan zasługiwał na to, by żyć pełnią życia. Odebrałem mu to i odebrałem go wam”.
Według policji – feralnego dnia w 2016 roku Andiotis pędził 80 mil na godzinę po autostradzie międzystanowej 75 w pobliżu Brooksville, jednocześnie trzymając telefon w dłoni i korzystając z internetu. Przez nieuwagę 40-latek wjechał w tył samochodu, którym podróżowała rodzina Schererów.
Red. JŁ
Źródło: Washington Times