Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow rozmawiał w Waszyngtonie z amerykańskim sekretarzem stanu Rexem Tillersonem. Przed spotkaniem Ławrow obrócił w żart pytanie o dymisję szefa FBI Jamesa Comeya.
Witając szefa rosyjskiej dyplomacji Rex Tillerson powiedział, że cieszy się z kontynuowania dialogu z Rosją. „Witam ministra spraw zagranicznych Ławrowa w Departamencie Stanu. Chciałem wyrazić moją wdzięczność, że przyjechał do Waszyngtonu, byśmy mogli kontynuować dialog i wymianę poglądów rozpoczętą podczas mojej wizyty w Moskwie, kiedy on był gospodarzem. Będziemy omawiać bardzo szeroki wachlarz spraw” – mówił amerykański sekretarz stanu. Gdy jedna z dziennikarek zadała pytanie, czy dymisja szefa FBI nie kładzie się cieniem na rozmowach ministrów, Siergiej Ławrow odpowiedział. „On został wyrzucony. Żartujecie sobie?”
Po spotkaniu w Departamencie Stanu Siergiej Ławrow spotka się w Białym Domu z prezydentem Donaldem Trumpem.
Siergiej Ławrow po raz ostatni odwiedził Waszyngton w 2013 roku. Później nie przyjeżdżał do stolicy USA, co było skutkiem pogorszenia relacji dwustronnych po rosyjskiej inwazji na Ukrainie i aneksji Krymu. Obejmując urząd prezydenta, Donald Trump wyrażał nadzieję, że uda się doprowadzić do wznowienia współpracy z Rosją.
Marek Wałkuski / Waszyngton, Fot. Twitter.com