Kula wystrzelona z pistoletu nieznanego sprawcy ugodziła mężczyznę śpiącego na parkowej ławeczce. Ofiara potrzebowała kilku godzin, żeby zorientować się, że coś jest nie tak.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek w parku na North Side poinformowała chicagowska policja. 52-letni mężczyzna spał w Parku Lincolna w pobliżu 1800 North Stockton Drive. Około 3-ciej nad ranem poczuł nagły ból. Zlekceważył go jednak i do szpitala udał się dopiero na drugi dzień, kiedy odkrył, że jest ranny w pośladek.
Lekarze zajęli się rannym, znajduje się w dobrej kondycji. Sprawę postrzału prowadzi policja.