Swój nowy dom znaleźli w stolicy Zagłębia Dąbrowskiego pani Ewa i pan Anatolij, dotychczas mieszkający w mieście Stachanow w Donbasie. Władze kontrolowanej przez separatystów tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej, na terenie której znalazło się to miasto zlikwidowali stowarzyszenie, które prowadzili i zasugerowali im jak najszybsze opuszczenie miasta.
Stachanow to jeden z górniczych ośrodków Zagłębia Donieckiego. Miasto liczy ok. 84 tysięcy mieszkańców. Kiedyś nosiło nazwę Kadijewka, ale w 1977 roku władze radzieckie nadały mu nową nazwę na cześć zmarłego wówczas inicjatora socjalistycznego współzawodnictwa pracy Aleksieja Stachanowa. Pani Ewa i pan Anatolij w Stachanowie przez ponad dwadzieścia lat prowadzili polskie stowarzyszenie Krakowiak propagujące język i kulturę polską. Za działalność polonijną wielokrotnie byli nagradzani medalami oraz odznakami m.in.: Zasłużony dla Kultury Polskiej, Złoty Medal Wspólnoty Polskiej, Odznaka Honorowa Zasłużony dla Kultury Polskiej, Złoty Medal Wspólnoty Polskiej. Na początku wojny na wschodzie Ukrainy małżeństwo zostało wezwane do Rady Miasta w Stachanowie, gdzie zostało poinformowane o likwidacji Stowarzyszenia oraz zasugerowano im jak najszybsze opuszczenie miasta. Później okazało się, że „nowa władza” nakazała aresztować Panią Ewę i Pana Anatolija przy ewentualnej próbie powrotu do miasta. W tej chwili urzędnicy oprócz załatwiania spraw związanych z przyznaniem mieszkania, pomagają małżeństwu w zdobyciu specjalnej emerytury dla repatriantów oraz przeliczeniu ukraińskich – niezwykle niskich – emerytur na polskie.
AIP