W środę w pobliżu Cobo Center w Detroit, gdzie odbywają się targi motoryzacyjne i gdzie tego dnia odwiedził je prezydent Barack Obama, do rzeki Detroit wpadł mężczyzna. W szpitalu stwierdzono jego zgon.
Policja poinformowała, że mężczyzna dostał się na tył Detroit Princess Riverboat, statku, na którym organizowane są prywatne imprezy na tysiąc osób, skąd wskoczył do wody. Przedstawiciel straży wybrzeża dodał, że zanim wpadł do wody, mężczyzna chodził jeszcze po lodzie.
Kiedy ratownicy wyciągnęli mężczyznę, nadal żył. Pytany o zajście przedstawiciel Cobo Center odmawiał w środę komentarza na temat incydentu ze względu na przyjazd prezydenta.
Targi motoryzacyjne w Cobo Center potrwają do niedzieli.
(dr)