Do Sejmu wpłynął projekt ustawy dotyczący wynagrodzeń najważniejszych osób w państwie. Dokument opublikowany na stronie Sejmu zakłada, że wynagrodzenia prezydenta, parlamentarzystów, premiera, ministrów, wojewodów i marszałków województwa będą powiązane z wysokością wynagrodzeń sędziów Sądu Najwyższego.
Projekt przygotowała sejmowa Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych. Dotychczas wysokość wynagrodzenia najważniejszych osób w państwie była powiązana z kwotą bazową, corocznie określaną w ustawie budżetowej. Projekt wiążę wynagrodzenia funkcjonariuszy publicznych z wynagrodzeniami sędziów Sądu Najwyższego. Podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego w danym roku stanowi przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku poprzedniego. Dla obliczenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego SN przyjmuje się wielokrotność tej podstawy z zastosowaniem mnożnika 4,13.
kurwa a pkb jest najniższe od ilustam lat https://t.co/aPSAH7bnyo
— amelka⭐lunarsolar debut (@drogaczolgowa) August 14, 2020
Autorzy projektu zaproponowali również, by wynagrodzenie przysługiwało pierwszej damie. Nowelizacja wprowadza mechanizm dostosowania wynagrodzeń samorządowców do zakresu ich odpowiedzialności, charakteru realizowanych zadań i do faktycznej sytuacji gospodarczej. Projekt przewiduje też, że wysokość subwencji partyjnej będzie uwzględniała między innymi wzrost wynagrodzeń dla pracowników.
Projektodawcy wskazują, że głównym celem nowelizacji jest urealnienie wynagrodzeń osób pełniących funkcje publiczne. W uzasadnieniu projektu czytamy, że wynagrodzenie funkcjonariuszy publicznych jest obecnie na niskim poziomie, nieadekwatnym do wzrostu przeciętnego i minimalnego wynagrodzenia, jaki obserwujemy w ostatnich latach. Projektodawcy przypominają, że wynagrodzenia funkcjonariuszy publicznych nie wzrastały w ostatnich latach, a w 2018 roku wynagrodzenia posłów, senatorów i pracowników samorządowych zostały obniżone o 20 procent.
Fatalny kwartał z punktu widzenia PKB, ludzie tracą pracę, walczą o swoje biznesy, sorry ale jak trzeba być ograniczonym, żeby w takim momencie pod rękę z PiS podnosić sobie uposażenie i partyjne subwencje. Odbieracie mi resztkę nadziei!
— FanTomas Białoruski (@T_Stanislawski) August 14, 2020
Nowe przepisy mają też zniwelować różnicę, jaka powstała w wynagrodzeniu osób sprawujących władzę ustawodawczą i wykonawczą, a osób sprawujących władzę sądowniczą.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/sejm.gov/d mk/w Siekaj