W sobotę, po dziesięciu latach planowania i pięciu budowy, z pompą otwarty w Seattle największy na świecie most pontonowy.
Pierwszego dnia funkcjonowania na rozciągającym się wzdłuż Lake Washington moście 520 odbył się bieg i marsz, w którym udział wzięło około 13 tysięcy osób. – Jesteśmy bardzo podekscytowani, mamy teraz bezpieczniejszy most. Przede wszystkim cieszy nas ścieżka rowerowa, nigdy wcześniej nie mogliśmy na rowerach pojechać na tej trasie – skomentował Jeff Pellegrini, jeden z obecnych.
Nowy most pontonowy zastąpi stary, który był o około 130 stóp krótszy. Przedstawiciele Księgi rekordów Guinnessa potwierdzili, że jest to w tej chwili najdłuższa tego typu konstrukcja na świecie. Mierzy 7,708 stóp długości.
– Mamy najdłuższy pływający most na świecie. Ale to coś więcej – oznaka wiary, jaką mamy w siebie i przyszłość stanu Waszyngton – mówił z dumą gubernator Jay Inslee.
W niedzielę kilka tysięcy osób wzięło udział w zawodach rowerowych, których trasa przebiegała przez most. Choć most oficjalnie już otwarto, do użytku zostanie oddany dopiero za kilka tygodni.
(mcz)