Wszystkie czujniki gazu w dniu katastrofy, podczas wybuchu w kopalni w czeskiej Karwinie działały – zapewnił rzecznik kopalni Ivo Czelechovski. Zaznaczył, że działanie czujników jest stale monitorowane.
W wyniku wybuchu, do którego doszło w czwartek, zginęło trzynastu z 23 pracujących na zmianie górników – 12 Polaków oraz jeden Czech.
W kopalni trwa pożar, który uniemożliwia dotarcie w miejsce wypadku. Rzecznik kopalni poinformował, że dziś ustawiono dwie tamy, które mają odciąć dopływ powietrza do wyrobiska; jutro ukończone zostaną kolejne dwie. Ivo Czelechovski podkreślił, że dopiero po zamknięciu tej przestrzeni będzie można pobrać próbki powietrza. Jak zaznaczył, jedynie w bezpiecznych warunkach będzie możliwe wejście do wyrobiska, gdzie mogą znajdować się ciała zmarłych górników.
Akcja może potrwać nawet kilka tygodni. Do tego czasu praca w kopalni będzie wstrzymana.
W akcji pod ziemią bierze udział około dwustu pracowników z Polski i Czech.
W akcji pod ziemią bierze udział około dwustu pracowników z Polski i Czech.
—————-
Nie zmienia się stan polskiego górnika, ciężko rannego w katastrofie w kopalni w Karwinie. Mężczyzna, który leży w szpitalu w Ostrawie, jest w stanie krytycznym.
Ordynator oddziału oparzeniowego szpitala, Ladislav Petrasz, powiedział TVP Info, że poprawia się stan psychiczny drugiego rannego górnika. Po świętach będzie mógł on rozpocząć rekonwalescencję. Jak powiedział Ladislav Petrasz, lekarze będą zmieniać rannemu opatrunki, zajmą się też nim specjaliści z wydziału rehabilitacyjnego.
Wskutek eksplozji metanu, do której doszło przedwczoraj w kopalni węgla w Karwinie, zginęło 13 górników: 12 Polaków i Czech. 10 górników zostało rannych, ale większość odniosła tylko lekkie obrażenia.
Ordynator oddziału oparzeniowego szpitala, Ladislav Petrasz, powiedział TVP Info, że poprawia się stan psychiczny drugiego rannego górnika. Po świętach będzie mógł on rozpocząć rekonwalescencję. Jak powiedział Ladislav Petrasz, lekarze będą zmieniać rannemu opatrunki, zajmą się też nim specjaliści z wydziału rehabilitacyjnego.
Wskutek eksplozji metanu, do której doszło przedwczoraj w kopalni węgla w Karwinie, zginęło 13 górników: 12 Polaków i Czech. 10 górników zostało rannych, ale większość odniosła tylko lekkie obrażenia.
IAR/TVP Info/Siekaj/kj
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)tvp info/kano/dyd