Kryzys w stosunkach ukraińsko-rosyjskich pojawił się znikąd, ale może to być efekt taktyki Władimira Putina. Rosyjski prezydent posiada doświadczenie w wojskowych operacjach przeprowadzanych w trakcie trwania Igrzysk Olimpijskich.
Sytuacja na Krymie wygląda co najmniej niepokojąco. Rosyjska agencja FSB podała w środę informację, że służby powstrzymały przygotowywany przez Ukraińców atak terrorystyczny na Półwyspie. W rozpętanej strzelaninie zginęło dwóch Rosjan – żołnierz sił zbrojnych FR i oficer FSB. Informację tę potwierdzają na razie wyłącznie rosyjskie media. Kilka minut później Władimir Putin oskarżył rząd w Kijowie o propagowanie terroru w stosunkach między państwami. W międzyczasie na anektowany Krym prezydent ukradkiem dostarczył wojskowe pojazdy.
Co tak naprawdę dzieje się na Krymie? – pyta Luke Harding, dziennikarz brytyjskiego „The Guardian”. Przypomina, że codziennie wybuchają starcia pomiędzy prorosyjskimi rebeliantami a siłami rządowymi Ukrainy na wschodzie kraju w Doniecku i Ługańsku. Zaznacza jednak, że przesmyk Perkowski łączący Krym z Ukrainą do tej pory nie był objęty walkami. Nawet w 2014 roku, kiedy Rosja zajmowała półwysep te tereny były spokojne. Wszystko to prowadzi do podejrzenia, które wysunął Carl Bildt, były szwedzki minister, który twierdzi, że Rosja może znów niebawem zaatakować.
Putin zaczyna działać kiedy nadchodzi sierpień. Tak było w 2008 roku, gdy inwazja rosyjskich wojsk w Gruzji zbiegła się z Igrzyskami Olimpijskimi w Pekinie oraz w 2014 roku, kiedy atak na Krym miał miejsce tuż po zakończeniu zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi. Dla prezydenta Rosji to jest idealny moment na działania, gdyż społeczność międzynarodowa jest rozdarta pomiędzy wakacjami a sportowymi rozgrywkami.
W tym roku jest jeszcze więcej sprzyjających Putinowi okoliczności. Wybory prezydenckie w USA paraliżują kraj. Republikański kandydat Donald Trump zasugerował, że jako prezydent mógłby uznać rosyjską aneksję Krymu. Europa natomiast znajduje się w trudnej sytuacji w związku z Brexitem oraz kryzysem migracyjnym.
Jak pisze Harding, w tym momencie możliwe są trzy scenariusze. Po pierwsze Putin ma zamiar wykorzystać europejskie problemy by przekonać członków UE do zniesienia sankcji nałożonych na Rosję przez konflikt z Ukrainą. Drugą możliwością jest przygotowywanie najazdu wojskowego, aby ustanowić lądowe połączenie z Donbasem, które rozwiązałoby wiele problemów na półwyspie. Trzecim scenariuszem jest przygotowywanie „większych planów”.
Działania Putina mogłyby w pewnym stopniu zrekompensować aferę dopingową wśród rosyjskich sportowców, która zakończyła się wykluczeniem wielu z nich z Igrzysk w Rio. Prezydent głęboko troszczy się o krajowy sport. Raport WADA sponsorowany przez rosyjski rząd, ukazany w kraju został przedstawiony jako zachodni spisek. Możliwe, że Putin będzie chciał wziąć odwet.
Krzystof Nowicki