Burmistrz Chicago Lori Lightfoot zorganizowała wczoraj (27. października) wspólne świętowanie z racji uchwalonego budżetu miasta na przyszły rok. Zdaniem obserwatorów wyglądało to na wstęp do przyszłorocznej kampanii wyborczej.
Nowy budżet Chicago zostanie wzbogacony o środki federalne. Mają one pomóc w walce ze skutkami pandemii koronawirusa, ale de facto wesprą większość inicjatyw zaplanowanych na przyszły rok. Wydatki zostaną zwiększone o rekordowe 30% twierdzą władze miasta.
„Mam wrażenie, że Boże Narodzenie przyszło wcześniej. Wydaje się, że każdy dostaje to, czego chce” – powiedział radny 15 okręgu Ray Lopez.
Budżet zawiera kolejne miliony na policję, prewencję przemocy, zdrowie psychiczne i pierwszą w historii wypłatę 500 dolarów miesięcznie dla 5 tys. mieszkańców Chicago o niskich dochodach.
Kolejne wyzwanie przed burmistrz Lightfoot może nadejść na piątkowym specjalnym posiedzeniu Rady Miejskiej, zwołanym w celu rozważenia zniesienia wymogu, zgodnie z którym pracownicy miejscy muszą zgłaszać, czy zostali zaszczepieni przeciwko COVID-19, czy też nie.