Burmistrz Rahm Emanuel przedstawił we wtorek na forum Rady Miasta projekt budżetu Chicago na 2017 rok.
Emanuel zaznaczył, że Wietrzne Miasto jest w znacznie lepszej kondycji finansowej niż pięć lat temu jednak w dalszym ciągu konieczne są poważne zmiany. W przyszłorocznym budżecie szacowanym na 3.7 miliarda dolarów brakuje 137 milionów dolarów na wydatki. Jest to jednak najniższy deficyt od 10 lat – podkreślił burmistrz. Rahm Emanuel przyznał, że wydatki miasta wzrosną o 1 procent. W projekcie znalazła się zatwierdzona podwyżka podatku od nieruchomości, 7-centowy nowy podatek od każdej torby plastikowej i papierowej w które pakowane są nasze zakupy (ma on przynieść do kasy miasta dochód w wysokości 13 milionów dolarów rocznie). Jeżeli chodzi o planowane wydatki to między innymi 31 milionów dolarów ma zostać przeznaczone na modernizację miejskiego numeru alarmowego 311. W budżecie ujęto również 53 miliony dolarów na zatrudnienie w przyszłym roku 500 nowych policjantów, kolejnych 470 ma być przyjętych w 2018 roku. Projekt budżetu zawiera ponadto podniesienie opłat za parking w pobliżu Wrigley Field, 64 miliony dolarów zostanie przeznaczone na program dla młodzieży. W najbliższy poniedziałek radni rozpoczną debatę nad projektem budżetu na 2017 rok.
BK