Grupa radnych amerykańskiego miasta Jersey City stanowczo sprzeciwia się usunięciu pomnika katyńskiego.
W specjalnej konferencji prasowej w Jersey City wzięli udział niektórzy członkowie rady miasta, przedstawicieli Polonii, a także działacze afroamerykańskich organizacji i weterani wojenni. Wspólnie zaapelowali do burmistrza miasta Stevena Fulopa, by „nie przenosił pomnika, nie dotykał go i pozostawił w miejscu w którym stoi”.
Radni przypomnieli, że ws. pomnika musi się wypowiedzieć jeszcze rada miasta. – Jakikolwiek członek rady miejskiej, który zagłosuje za usunięciem pomnika, prawdopodobnie nigdy nie zostanie wybrany ponownie do rady. Mieszkańcy nie chcą, żeby pomnik został przeniesiony – podkreślał jeden z radnych.
We wtorek złożenie pozwów w sądzie przeciwko burmistrzowi zapowiedziały organizacje polonijne walczące o zachowanie pomnika.
Złożenie pierwszego do sądu w Jersey City zapowiedział Komitet Katyński, który zainicjował i współfinansował projekt pomnika i który ma wsparcie amerykańskiej Polonii, Rodziny Radia Maryja i klubu „Gazety Polskiej”. Komitet w swoim wniosku chce zażądać rezygnacji z planów przeniesienia pomnika.
Z kolei drugi pozew złożyć miał do sądu okręgowego w gminie Hudson związany z Polonią adwokat Sławomir Platta. Prawnik nie tylko chce wstrzymać przeniesienie Pomnika Katyńskiego z Exchange Place, ale również zamierza wnioskować o udostępnienie planów przebudowy placu i ujawnić korespodencję w tej sprawie między burmistrzem Jersey City Stevenem Fulopem a deweloperem Mike’m DeMarco.
Jakub Oworuszko, AG AIP