Puma wpadła do domu kobiety z Kalifornii i zaatakowała jednego z jej psów. Border collie został wywleczony przez lwa górskiego z budynku za szyję. Kobieta zarejestrowała przerażający moment, a film udostępniła następnie w sieci – podaje Daily Mail.
Do zdarzenia doszło 28 listopada. Jak relacjonowała Rebecca Kracker – na chwilę przed zdarzeniem bawiła się z dwoma jej psami w swoim domu. Podkreśliła, że zasuwane, szklane drzwi, prowadzące do jej ogrodu były otwarte.
Nagle usłyszała dziwne dźwięki Sherman – jednego z jej psów rasy border collie. Przybiegła na miejsce i zobaczyła Shermana wywlekanego za szyję z domu przez pumę! Kobieta stwierdziła, że pies wyglądał, „jakby miał konwulsje”.
W pewnym momencie Kracker zdała sobie sprawę, że stoi metry od groźnego, dzikiego zwierzęcia, więc szybko zasunęła drzwi.
„To jest mój pies, leżący na ziemi. Właśnie został wyciągnięty z domu przez tego p******go lwa górskiego” – mówi przerażona kobieta w filmie.
Duży kot w końcu odpuścił i uciekł. Pies natomiast dochodził do siebie przez kolejne kilkanaście godzin, ale finalnie przeżył i ma się dobrze.
„Nigdy nie myślałem, że lew górski będzie na tyle odważny, aby wejść do mojego domu wywlec mojego 70 funtowego border collie” – powiedziała Kracker.
Dzień później puma wróciła na posesję Kracker. Z racji, że kobieta hoduje w swoim domu wiele gatunków zwierząt, drapieżnik miał w czym wybierać. Dzień po incydencie w Shermanem, puma zabiła dwie kozy, należące do Kracker.
Po tym ataku puma została oznakowana przez lokalnych urzędników. Odpowiednie służby następnie odłowiły zwierzę i poddały eutanazji.
Red. JŁ