14.7 C
Chicago
niedziela, 5 maja, 2024

Przedostatni etap Tour de France dla Iona Izagirre’a

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Przedostatni etap Tour de France wygrał Ion Izagirre (Movistar). Rafał Majka nie punktował w klasyfikacji najlepszego górala wyścigu, ale zgromadzonych 209 punktów zapewniło mu bezpieczną przewagę. W niedzielę etap przyjaźni, więc Chris Froome jest wirtualnym zwycięzcą 103. edycji Wielkiej Pętli.

Chętnych do tego, by coś ugrać na ostatnim górskim etapie z Megève do Morzine było aż nadto. Rafał Majka, który już w piątek zapewnił sobie bezpieczną przewagę w klasyfikacji górskiej, tym razem nawet nie starał się walczyć. Jak wyliczono, Polak przejechał w ucieczkach najwięcej ze wszystkich zawodników Tour de France, bo aż 637 km.

Majka swobodnie pedałował z grupie lidera, Chrisa Froome’a, którego ekipa Sky odpuszczała wszystkie ucieczki zawodników, niezagrażających Brytyjczykowi. Na przedzie jechała więc wielka grupa kolarzy, pewnym momencie licząca nawet 37 zawodników.

Najsilniejsi kolarze czyli Ion Izagirre (Movistar), Vincenzo Nibali (Astana), Roman Kreuziger (Tinkoff), Jarlinson Pantano (IAM Cycling), Pierre Rolland, (Cannondale-Drapac),(Katusha), Rui Costa (Lampre-Merida), Thomas De Gendt, Tony Gallopin (Lotto-Soudal),Julian Alaphilippe (Etixx-Quick Step) liczyli przede wszystkim na wygranie etapu.

Tak, jak zapowiadano w prognozach pogody, na trasie lał rzęsisty deszcz, co sprawiło, że ucieczka mocno się porwała. Przez pewien czas Kreuziger był nawet wirtualnym wiceliderem wyścigu, ale wraz z każdym kilometrem przewaga malała. Czechowi pomagał kolega z ekipy Tinkoff, Peter Sagan. Trzeba przyznać, że Słowak, aktualny mistrz świata jeździ bardzo koleżeńsko, w piątek pomagał w ucieczce Rafałowi Majce. Jednak z racji tego, że nie jest on wybitnym góralem, 70 km przed metą spasował.

Z kolei na czele najszybciej jechali Pantano i Alaphilippe, ale dojechał do nich Nibali i wydawało się, że to on wygra etap w Morzine. Doskoczył jednak do nich Ion Izagirre. Hiszpan, ubiegłoroczny triumfator Tour de Pologne, po tym zwycięstwie jeździ zdecydowanie lepiej niż w poprzednich latach. Zdołał urwać Nibalego – o dziwo – na zjazdach i samotnie przekroczył linię mety.

– Zaryzykowałem na zjeździe i udało mi się wygrać – mówił rozradowany Bask. W grupie lidera kluczowe było bezpieczne pokonanie zjazdów. Chris Froome ma praktycznie wygrany Tour de France, ale musi jeszcze dojechać do mety w Paryżu. W podobnej sytuacji jest Rafał Majka, bo zgodnie z regulaminem, zwycięzcy klasyfikacji muszą ukończyć wyścig.

Zieloną, sprinterską koszulkę zdobył Peter Sagan, ekipa Tinkoff mimo braku Alberto Contadora wyjedzie z Francji usatysfakcjonowana, zwłaszcza, że Sagan zdobył jeszcze tytuł najaktywniejszego kolarza Wielkiej Pętli. W niedzielę rozegrany zostanie etap przyjaźni, kolarze przejadą 113 km z Chantilly do Paryża. To ostatnia szansa dla sprinterów, których pozostało w peletonie już bardzo niewielu. Pozostali, zwłaszcza zwycięzcy wszystkich klasyfikacji będą pozować do zdjęć i pić szampana.

TS/aip, Fot. Peter Dejong

 

 

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520