Prokurator Generalny Kalifornii ostrzegł okręgi szkolne, w których informuje się rodziców o procesie zmiany płci ich dzieci, że przekazywanie takich informacji jest niezgodne z konstytucją Kalifornii.
Prokurator Generalny Kalifornii Rob Bonta wydał w czwartek ostrzeżenie dla okręgów szkolnych, które przyjęły w swoich szkołach politykę informowania rodziców o postępowaniu ich dzieci w kwestii tzw. zmiany płci.
Bonta stwierdził, że postępowanie kilku okręgów szkolnych jest „szkodliwe”, a także niezgodne ze stanową ustawą zasadniczą.
„Wiemy, co mówią nam dane – że 15% transpłciowych, nieprzystających płciowo młodych ludzi, jest wyrzucanych z domu” – powiedział prokurator generalny Rob Bonta, argumentując stanowisko, że rodzice nie powinni wiedzieć o zmianie płci ich dziecka.
„Kolejne 10% jest krzywdzonych fizycznie przez członków ich bezpośredniej rodziny” – dodał PG.
Krytykowaną przez prokuratora politykę wprowadzono m.in. w Okręgu Chino Valley. Tam rodzice są informowani o podjętej przez uczniów inicjatywie zmiany płci, nawet jeżeli sam uczeń nie zgodzi się na udostępnianie rodzicom tej informacji.
Red. JŁ