23.7 C
Chicago
sobota, 27 kwietnia, 2024

Prezydenckie weto do ustawy ws. tabletki „dzień po” – fala komentarzy

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Decyzja prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowaniu ustawy o tabletce „dzień po” jest szeroko komentowana przez polityków różnych opcji i ekspertów. Negatywnie ocenili ją m.in. przedstawiciele rządu, w tym premier Tusk. Chwalą – politycy PiS i Konfederacji.

Nowelizacja Prawa farmaceutycznego miała umożliwić dostęp do tzw. pigułki „dzień po” bez recepty dla osób powyżej 15. roku życia. Prezydent Andrzej Duda w piątek zdecydował o jej zawetowaniu, uzasadniając to „poszanowaniem konstytucyjnych praw i standardu ochrony zdrowia dzieci”. Jednocześnie prezydent zadeklarował otwartość na przewidziane w ustawie rozwiązania w odniesieniu do kobiet pełnoletnich.

Decyzja o wecie wywołała falę komentarzy polityków i ekspertów. Odniósł się do niej m.in. premier Donald Tusk, który ocenił, że Andrzej Duda „nie skorzystał z okazji, by stanąć po stronie kobiet”. „Wdrażamy plan B” – zapowiedział szef rządu na platformie X.
Z kolei minister zdrowia Izabela Leszczyna oświadczyła w TVN24, że nie wierzy słowom prezydenta. Oceniła, że jest „on po prostu przeciwnikiem kobiet”. Już wcześniej zapowiadała, że w razie zawetowania przez prezydenta nowelizacji, zmiana zostanie wprowadzona w drodze rozporządzenia. Wyjaśniała, że będą to przepisy dla farmaceutów. „Tabletka będzie dostępna od 1 maja” – zadeklarowała Leszczyna.
Negatywnie do decyzji prezydenta odniosła się także była premier, wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Ewa Kopacz. „Byłam premierem, kiedy tabletka +dzień po+ była dostępna dla pacjentek od 15. roku życia i funkcjonowała. Nie odnotowaliśmy żadnych niebezpiecznych zdarzeń związanych z zażywaniem tej tabletki” – powiedziała Kopacz. Według niej „polskie kobiety na pewno tego prezydentowi nie zapomną”.
Ministra rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk oceniła na platformie X, że „sprzeciw prezydenta wobec antykoncepcji awaryjnej to poparcie dla niechcianych ciąż 15-latek”. „Szkodliwa, krzywdząca i po prostu głupia decyzja – podkreśliła. A według minister edukacji Barbary Nowackiej prezydent „nie zaskoczył i nie rozczarował”. Oceniła, że „przeciw kobietom określił się już dawno”.
„Weto ws. tabletki dzień po. Taki prezent od Prezydenta na święta” – skomentował z kolei marszałek Sejmu Szymon Hołownia na platformie X.
Zdaniem posła Marka Sawickiego (PSL-TD) osoby, które oczekiwały od prezydenta innej decyzji w tej sprawie były naiwne. Dopytywany przez PAP, czy – według niego – to dobra decyzja, Sawicki odparł, że wyraził swoją ocenę w Sejmie, kiedy głosował przeciw zmianom w tej ustawie.
Według przedstawicieli Lewicy decyzję w sprawie pigułki „dzień po” trzeba zostawić kobietom. Europoseł, współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń powiedział w Studiu PAP: „niech może (prezydent) zażyje pigułkę mądrości”. Ocenił, że przepisy w sprawie pigułki „dzień po” to „absolutny standard”. Natomiast szefowa klubu Anna Maria Żukowska uznała, że prawdziwa zmiana jest możliwa, jeżeli Polacy wybiorą „takiego prezydenta, który nie będzie miał rozterek w sprawach praw kobiet”.
„Tabletka +dzień po+ będzie dostępna, niezależnie od tego, jakie zdanie ma w tej sprawie prezydent, który swoją decyzję opiera na zabobonach zamiast na wiedzy medycznej” – skomentowała ministra ds. równości Katarzyna Kotula.
Decyzję Andrzeja Dudy pochwalił natomiast poseł PiS z sejmowej komisji zdrowia Jacek Bogucki. Ocenił w rozmowie z PAP, że prezydent podjął jedyną możliwą decyzję. Dodał, że z argumentami etycznymi i medycznymi przeciwko proponowanemu w nowelizacji rozwiązaniu trudno polemizować.
Z zadowoleniem prezydenckie weto przyjęła także posłanka Konfederacji Karina Bosak. Według niej decyzja Andrzeja Dudy była słuszna i chroni zdrowie młodych kobiet. W podobnym tonie wypowiedziała się rzecznik prasowa Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik.
Zdaniem prof. Krzysztofa Czajkowskiego, kierownika II Katedry Położnictwa i Ginekologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, „jakimś krokiem do przodu” byłaby pigułka „dzień po” od 18. roku życia (taką możliwość sugerowały wypowiedzi prezydenta). Specjalista zaproponował zmianę prawa tak, by „wizyta młodej kobiety, 15-17-letniej u ginekologa nie musiała się odbywać w obecności jej prawnego opiekuna”. „To byłby na pewno dla nich znaczne ułatwienie, szczególnie w +sytuacjach awaryjnych+” – podkreślił profesor. (PAP)
Autorki: Karolina Kropiwiec, Mira Suchodolska

 

kkr/ mir/ mark/ wus/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520