Premier Słowacji Robert Fico oświadczył w poniedziałek, że w Ukrainie walczą oddziały z nazistowskimi oznaczeniami. Szef rządu nie podał żadnych szczegółów i nie sprecyzował, o jakie oddziały chodzi. Na Słowacji obchodzony jest Dzień Pamięci o Holokauście.
Fico złożył kwiaty w Muzeum Holokaustu w Seredzie, gdzie znajdował się obóz koncentracyjny. Jego zdaniem obecnie wszyscy z wielką powagą mówią o zbrodniach popełnionych przez faszystów, a także o nazizmie jako takim.
„Ale z drugiej strony, z upływem czasu dochodzi do niewiarygodnych kompromisów, które znacznie zniekształcają to, co wydarzyło się w latach, które obecnie uważamy za skrajne” – powiedział Fico. Według niego te kompromisy obrażają ofiary Holokaustu.
„Z jednej strony mówimy o faszyzmie i nazizmie, a jednocześnie milcząco tolerujemy fakt, że po Ukrainie biegają żołnierze, którzy mają bardzo wyraźne oznaczenia, którzy są powiązani z ruchami uważanymi dziś za niebezpieczne i zakazane. Ale ponieważ jest to bitwa geopolityczna, nikomu to nie przeszkadza” – dodał.
Fico podkreślił przy tym, że określeń „faszysta” lub „skrajna prawica” używa się wobec osób, które mają inne zdanie.
Premier nie sprecyzował jakie oddziały walczące w Ukrainie mają nazistowskie oznaczenia. Media zauważyły, że w Rosji w tym kontekście często wskazuje się na utworzony w 2014 roku ukraiński batalion Azow, który uczestniczył w walkach z prorosyjskimi separatystami. Ukraińcy podkreślają, że w jednostce zaszły zmiany, a jej żołnierze nie nawiązują już do radykalnego nacjonalizmu.
W Dniu Pamięci o Holokauście prezydent Słowacji Peter Pellegrini uznał, że 9 września związany jest z tragicznym rozdziałem historii kraju. Zaapelował, aby taka historia nigdy się nie powtórzyła. „Nie wymazujmy Holokaustu z naszej narodowej lub zbiorowej pamięci, nie pozwólmy, by zatarł się w naszych indywidualnych wspomnieniach” – dodał.
9 września 1941 r. władze uzależnionej od III Rzeszy Republiki Słowackiej przyjęły wzorowany na niemieckich przepisach tzw. kodeks żydowski. Żydzi zostali pozbawieni większości praw politycznych, ograniczono ich prawa majątkowe i swobodę przemieszczania się. Przyjęcie antyżydowskich przepisów poprzedziło deportację około 70 tys. Żydów z terytorium dawnej Słowacji do obozów koncentracyjnych.
Piotr Górecki (PAP)