6.7 C
Chicago
piątek, 26 kwietnia, 2024

Prawie 50 tysięcy dolarów za holowanie jeepa

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Kilka dni temu jeep mieszkańca Massachusetts ugrzązł w błocie w Walpole. W wyciągnięciu samochodu pomogła firma holownicza, ale mężczyzna wciąż nie odzyskał auta. W tym celu musi zapłacić blisko 50 tysięcy dolarów.

W ubiegłym tygodniu Joel Ramer wybrał się na przejażdżkę ze swoją partnerką. Kiedy utknęli, na miejsce przyjechała policja i firma Assured Collision. Wydobywanie jeepa trwało dwanaście godzin. Auto zabrał samochód wspomnianej firmy.

W siedzibie Assurred Collision, gdy chciał odebrać samochód, Ramer usłyszał, że rachunek, który musi uregulować, wynosi 48,835 dolarów. Firma obciążyła go 16 tysiącami dolarów za swój nadzór – 1,250 dolarów za godzinę. Kolejne 10 tysięcy ma zapłacić z racji tego, że wypadek miał miejsce w terenie, poza drogą. Następne 5 tysięcy – praca w trudnych warunkach, blisko linii wysokiego napięcia. Doliczając do tego całą robociznę i użycie specjalistycznego sprzętu, rachunek sięgnął niemal 50 tysięcy.

Suma ta zszokowała Ramera. Również Stanowe Stowarzyszenie Holownicze jest wstrząśnięte. Twierdzi, że średnia stawka za nadzór firmy holowniczej to 175-325 dolarów, a nie 1,250, jak wycenia sytuację Assurred Collision. Stowarzyszenie nie słyszało też o tym, aby ktoś płacić 5 tysięcy za ubezpieczenie od pracy w niebezpiecznych warunkach.

Jeep tymczasem pozostaje w rękach Assure Collision. Ramer zapowiedział, że jego firma ubezpieczeniowa nie zapłaci za holowanie ani centa.

(jj)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520