Para profesjonalnych wędkarzy wyłowiła rybę większą od człowieka z głębin Zatoki Meksykańskiej. Relacje wędkarzy mówią same za siebie – „To był potwór”.
Do tego rodzaju połowów dochodzi po wielu próbach. Założyciel BlacktipH Fishing Show, Joshua Jorgensen oraz Jason Boyll z SoNar Fishing, wyruszali na łowy ryb głębinowych nie pierwszy raz. Tym razem udało im się złowić „Warszawskiego Groupera” – rybę głębinową, osiągającą niesamowite rozmiary.
Duet wypłynął ponad 140 mil od brzegu w okolicach Fort Myers. Podróż była długa, ale za to oczekiwanie na połknięcie haczyka przez rybę – niezbyt. Według wędkarzy, nie minęło pięć minut, kiedy Jason poczuł szarpnięcie na swojej wędce. Wyławianie morskiego potwora trwało jednak o wiele dłużej. Jason i Joshua kręcili kołowrotkiem na zmianę. Wyciąganie Groupera trwało między 15 a 20 minut. W tym czasie wędkarze nawinęli ponad 400 stóp obciążonej linki z powrotem na kołowrotek – ręcznie! Warszawski Grouper, po wyciągnięciu na brzeg, ważył 294 funty. To oznacza, że w trakcie wyciągania go do łodzi ważył jeszcze więcej – ponad 300 funtów – gdyż te ryby tracą masę po wyłowieniu.
Do wyciągnięcia ryby z łodzi na suchy ląd potrzebna była pomoc traktora.
Red. JŁ