6.7 C
Chicago
piątek, 26 kwietnia, 2024

Pożar w Czarnobylu – czy istnieje zagrożenie dla Polski? Z mediów płyną sprzeczne informacje

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Pożar w Czarnobylu trwa od 4 kwietnia. Palą się lasy i pola w strefie wykluczenia wokół Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej. Ogień dotarł już do opuszczonego miasta Prypeć. Według niektórych mediów zbliżył się w odległości ok. 2 kilometrów od bloku IV elektrowni – to właśnie tutaj doszło do katastrofy w 1986 r. Władze Ukrainy kontrują – zgodnie z komunikatami straży, ogień udało się opanować. Nie zgadzają się z tym ukraińscy przewodnicy po rejonach katastrofy. Ostrzegają, że władza nie mówi całej prawdy.

 

Z ogniem od wielu dni walczą setki ukraińskich strażaków. Jak podają ukraińskie władze, pożar w wielu miejscach udało się ujarzmić. Wołodymyr Demczuk, przedstawiciel ukraińskich służb ratowniczych, uspokajał we wtorek (cytat za BBC): „Nie ma otwartego ognia. Staramy się powstrzymać rozprzestrzenianie się kilku gorących punktów. Demczuk poinformował także, że nie istnieje zagrożenie dla elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Magazyn odpadów lub inne krytyczne obiekty także są odpowiednio zabezpieczone”.

 

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapewnia na Twitterze, że stale monitoruje sytuację związaną z pożarami w rejonie Czarnobyla. Jeśli tylko sytuacja się pogorszy, społeczeństwo ukraińskie będzie o tym informowane: Uważnie monitoruję sytuację w strefie Czarnobyla. Jestem wdzięczny strażakom, którzy dają z siebie wszystko (…). Społeczeństwo musi znać prawdę i być bezpieczne.

 

Przewodnik po Czarnobylu Jarosław Emalienko na swoim Facebooku umieścił informacje dotyczące pożaru w Czarnobylu. Jego zdaniem władza nie mówi całej prawdy: Sytuacja jest krytyczna. Strefa płonie. Lokalne władze utrzymują, że wszystko jest pod kontrolą, ale w rzeczywistości ogień szybko obejmuje nowe terytoria (…). Ogień dotarł już do Prypeci i znajduje się w odległości ok. 2 km od najbardziej napromieniowanej strefy.

 

Warto dodać, że strefa wykluczenia, którą ogarnął pożar, rozciąga się na 2600 kilometrów kwadratowych. Została utworzona po katastrofie w 1986 r. Strefa – wbrew pozorom – jest w dużej mierze zaludniona. Płomienie w zagrożonej strefie pojawiają się często, mają związek z podpalaniem traw przez mieszkańców – ta powszechna praktyka na Ukrainie i w Rosji ma na celu użyźnienie gleby wiosną.

 

Grzegorz Świszcz, zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa uspokajał, że pożary lasów w Czarnobylu nie stanowią zagrożenia dla Polski. Zgodnie z najnowszymi pomiarami, skażenia w Polsce nie odbiegają od normy: Trwające od 4 kwietnia pożary lasów wokół elektroni w Czarnobylu na Ukrainie nie mają wpływu na sytuację radiacyjną w Polsce.

 

js aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520