Jedna osoba została ranna w pożarze jaki wybuch w niedzielę w chicagowskim wieżowcu znanym do tej pory jako John Hancock Center.
Ogień pojawił się w niedzielę około 3 nad ranem w kuchni apartamentu na 52 piętrze. Straż pożarna musiała wywarzyć drzwi do mieszkania. W środku znaleziono mężczyznę, którego w krytycznym stanie zabrano do szpitala Northwestern Memorial. Nie wiadomo co przyczyniło się do wybuchu pożaru. W sprawie wszczęto dochodzenie wyjaśniające.
BK