17.1 C
Chicago
niedziela, 28 kwietnia, 2024

Poseł Mosiński: Ta kampania będzie agresywna, mamy kandydatów obytych w boju

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Ta kampania będzie trudna dla nas w sensie takim, że będzie bardzo agresywna. Dlatego na liście znajdą się kandydaci, którzy są obyci w boju, w bataliach wyborczych i potrafiący w dyscyplinie przekazać program wyborczy – powiedział PAP pełnomocnik wyborczy PiS na okręg Kalisz-Pleszew-Jarocin poseł Jan Mosiński.

W okręgu wyborczym kalisko – leszczyńskim pierwszych sześć miejsc na liście do Sejmu ma być zapewnionych dla obecnych parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości. Są to w kolejności alfabetycznej Jan Dziedziczak, Piotr Kaleta, Tomasz Ławniczak, Marlena Maląg, Jan Mosiński i Katarzyna Sójka.
„Na liście znajdą się osoby pracowite, aktywne, dobrze znane w swoich środowiskach, wytrwane w boju, ponieważ ta kampania będzie trudna dla nas w sensie takim, że będzie bardzo agresywna. Muszą to być kandydaci, którzy są obyci w bataliach wyborczych, potrafiący w dyscyplinie przekazać program wyborczy. Jak powiedział prezes Jarosław Kaczyński batalie skończyły się, teraz czas na to, żeby iść do pracy i to realizować” – powiedział parlamentarzysta.
Jeszcze w ubiegłym tygodniu mówiło się, że jedynką na liście PiS będzie minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg z Ostrowa Wlkp. Ocena sytuacji zmieniła się po nominacji poseł Katarzyny Sójki na ministra zdrowia. Obecnie obawy dotyczą tego, że minister Maląg może zostać przerzucona do innego słabszego okręgu wyborczego w celu jego wzmocnienia.
„Będę zadowolony, kiedy dwie panie minister znajdą się na naszej liście. To jest wartość dodana, wzmacnia listę i przysparza głosów” – powiedział Mosiński.
Do Senatu propozycję startu z okręgu ostrowskiego dostała europoseł Andżelika Możdżanowska, ale nie zgodziła się. To miejsce ma zająć radny PiS z Ostrowa Wlkp. Dawid Korzeniowski. Z Kalisza o mandat senatora ma ubiegać się Andrzej Wojtyła – rektor Akademii Kaliskiej. „Otrzymałem propozycję, ale jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji” – powiedział.
Wiadomo, że nazwiska kandydujących trafią do centrali w porządku alfabetycznym. O ostatecznym kształcie listy zdecyduje Jarosław Kaczyński, który podczas jednego ze spotkań poinformował polityków PiS, że preferencje na listach wyborczych nie będą wypadkową funkcji w partii tylko aktywności w Sejmie.(PAP)

 

autorka: Ewa Bąkowska

 

bak/ godl/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520