20-letni napastnik porwał nastolatkę w parku na terenie południowej Kalifornii, po czym zamordował ją a zwłoki porzucił w polu. Według śledczych ofiara była „przypadkowym celem” zabójcy.
19-letnia Andrea Vasquez została porwana w parku w Whittier na przedmieściach Los Angeles w niedzielę, 20 sierpnia – przekazał w oświadczeniu, udostępnionym na Facebooku, Departament Policji Whittier.
Vasquez była wówczas w parku ze znajomym mężczyzną. 20-letni Gabriel Esparza podszedł do ich samochodu, po czym oddał strzał. W czasie zamieszania towarzysz Vasquez uciekł z miejsca zdarzenia. Po chwili wrócił, ale 19-latki już tam nie było. Na samochodzie mężczyzna znalazł ślady krwi.
Zdaniem śledczych Vasquez i jej znajomy byli „przypadkowym celem strzelca”.
Policja znalazła ciało Vazquez w poniedziałek wieczorem na polu uprawnym w Moreno Valley, około 50 mil od parku, w którym doszło do strzelaniny. Esparza został aresztowany podczas pracy na przedmieściach Los Angeles w Lakewood.
20-latek został oskarżony o porwanie i morderstwo.
Red. JŁ
(Źródło: USA Today)