6.7 C
Chicago
piątek, 26 kwietnia, 2024

Porażka króla disco polo? „Zenek” nie cieszy się wielkim zainteresowaniem widzów

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Film „Zenek”, przybliżający postać słynnego piosenkarza disco polo Zenona Martyniuka, miał być prawdziwym walentynkowym hitem. Po pierwszym tygodniu od jego premiery okazuje się, że o wiele większą oglądalnością może pochwalić się wypuszczony tydzień wcześniej erotyczny film „365 dni”.

W weekend otwarcia film „Zenek” przyciągnął do kin zaledwie 241 132 widzów. To o połowę mniej niż „365 dni”, które w premierowy weekend zgromadził 484 803 widzów. Filmowa adaptacja erotycznej, bestsellerowej powieści Blanki Lipińskiej cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem również w kolejnych dniach, tymczasem można przypuszczać, że „Zenek” najwyższą oglądalność ma już za sobą. „Zenek” to film biograficzny, opowiadający o zawrotnej karierze Zenona Martyniuka i zespołu Akcent.

 

– To historia chłopaka z podlaskiej wsi, który realizuje swoje wielkie marzenie, by śpiewać i bawić tłumy. Dzięki uporowi, ciężkiej pracy i wielu wyrzeczeniom osiągnął niebywały sukces – czytamy w opisie filmu. Nie ma wątpliwości, że wcielenie się w tak wyrazistą postać jak Zenon Martyniuk to ogromne wyzwanie. Podjął je popularny aktor Krzysztof Czeczot, który przed „Zenkiem” mogliśmy oglądać choćby w takich filmach jak „Gotowi na wszystko. Exterminator” Michała Rogalskiego czy „80 milionów” Waldemara Krzystka.

 

Aktor przyznaje, że najbardziej zależało mu na tym, by tytułowy „Zenek” nie był jednowymiarowy. – Bardzo chciałem, żeby grana przeze mnie postać była kimś więcej niż tylko piosenkarzem wykonującym mniej lub bardziej radosne piosenki. Dodałem do tej postaci coś, czego nie widać w mediach: zmęczenie, frustrację, złość. Ludzkie emocje – powiedział w jednym z wywiadów.

 

aip

- Advertisement -

Podobne

1 KOMENTARZ

  1. Jak widac Zenek potrzebował czasu. Statystyki poszły w góre. Zazwyczaj niestety jest tak, że najwiecej pieją ci, którzy nawet nie pofatygowali sie zeby obejrzec film. Po co tu wywlekac jakies historie polityczne. Czasami naprawde chodzi tylko o zabawę

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520