Ponad półtora miliarda złotych wypłaciła już Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. To z tytułu trwającej wypłaty zaliczek na poczet dopłat bezpośrednich dla rolników. Ich wysokość to 70 procent pełnej płatności.
Wiceminister rolnictwa Ryszard Zarudzki wskazuje, że zaliczki mają na celu ustabilizować ekonomiczną sytuację gospodarstw rolnych. „Można powiedzieć, że jest to taka renta dla rolników. To rekompensata z tytułu niskich cen skupu oraz wypłata za dbałość o nasze użytki zielone czy użytki rolne. To ogromne pieniądze, ale patrząc na liczbę beneficjentów jest to po prostu godziwe wsparcie” – wyjaśnia wiceminister.
W ramach podziału środków unijnych, polskie gospodarstwa otrzymają w tym sezonie z tytułu dopłat ponad 14,5 miliarda złotych. Wiceszef resortu rolnictwa przypomina jednak, że ze środków korzysta bardzo wielu beneficjentów: „Ludzie z miast czasem dziwią się, dlaczego do rolników trafia tyle pieniędzy. To wyobrażenie bywa złudne, przypomnę, że środki dzielone są na ponad milion trzysta pięćdziesiąt tysięcy osób. Dopłatami objętych jest czternaście milionów hektarów użytków rolnych” – dodaje Ryszard Zarudzki.
Pozostałe środki w wysokości 30 procent dopłat będą wypłacane od początku grudnia do końca czerwca 2017 roku.
(IAR)/Michał Fedusio