Ponad połowa z 1871 europejskich firm, które przed inwazją Rosji na Ukrainę działały na terenie Federacji Rosyjskiej, nie wycofała się z tego rynku – wynika z danych Kijowskiej Szkoły Ekonomicznej, na które w poniedziałek powołuje się brytyjski dziennik „Financial Times”.
Wśród przedsiębiorstw, które pozostały w Rosji, pomimo międzynarodowych sankcji nałożonych na ten kraj w związku z rozpoczęciem przez Moskwę wojny, znajdują się takie giganty, jak włoski bank UniCredit, austriacki Raiffeisen, szwajcarskie przedsiębiorstwo spożywcze Nestle czy brytyjski Unilever.
„Financial Times” przeprowadził także własną analizę, z której wynika jednocześnie, że największe europejskie firmy poniosły co najmniej 100 miliardów euro bezpośrednich strat z powodu swoich operacji w Rosji od momentu wybuchu wojny w lutym 2022 r. Po zbadaniu 600 raportów rocznych i sprawozdań finansowych europejskich przedsiębiorstw za 2023 r. okazało się, że 176 firm odnotowało utratę wartości aktywów, straty związane z wymianą walut i innymi jednorazowymi wydatkami w wyniku sprzedaży, zamknięcia lub ograniczenia działalności rosyjskich partnerów biznesowych. Łączna liczba strat nie obejmuje skutków makroekonomicznych wojny, takich jak wyższe koszty energii i towarów.
Wojna przyniosła natomiast wzrost zysków dla grup naftowych i gazowych oraz firm zbrojeniowych. Według analityków brytyjskiego dziennika podjęta przez Moskwę w kwietniu decyzja o przejęciu kontroli nad Fortum i Uniper, przedsiębiorstwami zajmującymi się importem gazu oraz wywłaszczenie Danone i Carlsberga w lipcu, sugeruje, że Europę czeka jeszcze więcej problemów. (PAP)
kjm/ tebe/