25.7 C
Chicago
sobota, 27 kwietnia, 2024

Polski rząd i prezydent aktywni w walce z Putinem

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Polska działa na rzecz wprowadzenia twardych sankcji wobec Rosji, wspiera Ukrainę politycznie, w zakresie pomocy humanitarnej i defensywnej oraz opiekuje się uciekającymi z rejony konfliktu – powiedział w czwartek w Sejmie wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.

Wiceminister odpowiadał w Sejmie na pytania posłów. Barbara Bartuś (PiS) pytała w Sejmie o to, jakie działania podejmuje Polska na forum międzynarodowym w odpowiedzi na eskalacyjne działania Rosji, w tym jako państwo sprawujące przewodnictwo w OBWE.

 

Szynkowski vel Sęk podkreślił, że polskie przewodnictwo w OBWE przypadło na czas bezprecedensowy, a Polska z tego narzędzia korzystała i korzysta w sposób maksymalnie aktywny. Przypomniał, że OBWE 24 lutego potępiło atak Rosji na Ukrainę w trakcie nadzwyczajnego spotkania Stałej rady OBWE i niemal wszystkie państwa uczestniczące w tej organizacji uznały działania rosyjskie jako nieakceptowalny akt agresji i pogwałcenie prawa międzynarodowego. To samo – podkreślił – dotyczyło Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE.

 

Przypomniał, że polskie przewodnictwo OBWE podejmowało działania już wcześniej, a jednym z ich było otwarcie specjalnej platformy dialogu OBWE, a kolejnym – spotkanie w Moskwie szefa MSZ i przewodniczącego w 2022 r. OBWE Zbigniewa Raua z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem.

 

„Te działania nie przyniosły rezultatu; okazało się, że OBWE nawet przy najaktywniejszych działaniach nie była w stanie powstrzymać agresji; mimo to staramy się to narzędzie wykorzystać. Jako przewodniczący OBWE spotykamy się w czwórkowym formacie z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, z wysokim przedstawicielem UE Josepem Borrellem i sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem. Takie spotkania odbywają się regularnie; w ostatnich dniach w odpowiedzi na dynamicznie zmieniającą się sytuację zwołaliśmy cztery nadzwyczajne posiedzenia Rady Stałej OBWE, w tym dwie na szczeblu ministerialnym” – relacjonował Szynkowski vel Sęk.

 

Przekazał, że Polska działa także na rzecz szerszego zaangażowania instytucji autonomicznych takich jak Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR).

 

„Ale trzeba sobie jasno powiedzieć: to narzędzie, OBWE nie było w stanie powstrzymać agresji, dzisiaj jest platformą, która ma ograniczone możliwości działania. Dlatego koncentrujemy się na innych możliwościach. I tutaj polska dyplomacja działa aktywnie na szeregu szczebli, począwszy od aktywności prezydenta Andrzeja Dudy” – mówił. Podkreślał, że nie ma dnia by prezydent nie rozmawiał z prezydentem Zełenskim i przywódcami Europy Zachodniej, a także z wieloma prezydentami i premierami, mobilizując ich do zdecydowanej reakcji.

 

Równie aktywny jest – jak podkreślał wiceszef MSZ – polski premier, który regularnie spotykał się z szefem Rady Europejskiej Charlesem Michelem, szefową KE Ursulą von der Leyen.

 

„I to na co chciałem zwrócić szczególną uwagę – wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w Berlinie w przeddzień szczególnej chwili, czyli posiedzenia Bundestagu, na którym kanclerz Olaf Scholz zmienił niemiecką politykę w sprawach wschodnich można powiedzieć o 180 stopni. Nie byłoby tej zmiany, gdyby nie aktywny udział Polski na wielu szczeblach, w wielu wymiarach, ale gdyby nie ta arcyistotna wizyta w Berlinie premiera Mateusza Morawieckiego” – powiedział minister.

 

Mówił, że Niemcy zmieniły swoją doktrynę, bo wcześniej nie chciały wysyłać broni na Ukrainę, a teraz to zrobiły; nie chciały wprowadzić sankcji odłączającej rosyjskie banki od systemu SWIFT, a obecnie wprowadziły tę sankcję, choć w niewystarczającym stopniu, bo wobec części banków. „Zabiegamy o to, by ta sankcja obejmowała wszystkie rosyjskie banki” – zapowiedział.

 

Podkreślił, że obecnie minister Rau wykorzystuje zarówno OBWE jak i spotkania dwustronne.

 

Wymienił trzy obszary polskiej działalności. „Wymuszamy bardzo twarde sankcje, i to się w znacznej mierze udało; to jest nasz zasadniczy cel: nacisk na zagranicznych partnerów europejskich, ale także na Szwajcarię, by wprowadzić bardzo zdecydowane sankcje. Nie byłoby tak mocnych sankcji gdyby nie aktywność polskiego prezydenta, premiera i polskiej dyplomacji” – podkreślił.

 

Drugi aspekt, jak mówił, to wsparcie dla Ukrainy; zaznaczał, że Polska jest logistycznym hubem wsparcia humanitarnego, ale także i broni defensywnej, którą wysyłamy, by pomóc Ukrainie.

 

Trzeci element według wiceszefa MSZ to opieka nad uciekającymi z rejonu konfliktu.

 

Grzegorz Lorek (PiS) pytał z kolei o to, jakie działania w UE podjął premier w sprawie sankcji wprowadzonych przez UE wobec Rosji i jak wygląda kwestia uniezależnienia krajów unijnych od rosyjskiego gazu i węgla.

 

Wiceszef MSZ podkreślał, że UE zdecydowała o nałożeniu sankcji indywidualne dla tych którzy aktywnie przyczyniają się do zniszczenia pokoju na Ukrainie oraz sankcji sektorowych uderzających w agresorów, w tym ograniczenia w dostępie do rynków kapitałowych, które dotkną ok. 70 proc. rosyjskich banków. „Domagamy się, by dotyczyło to wszystkich banków i by była nimi objęta także Białoruś” – mówił. Zaznaczał, że sankcje przyjęły także USA i Kanada i jest to pakiet skoordynowany przez UE.

 

W tej chwili – podkreślał – Polska zabiega o zapewnienie Ukrainie realnej europejskiej perspektywy. Mówił, że z polskiej inicjatywy szereg państw poparło to, by Ukraina uzyskała bardzo szybko status państwa kandydującego do UE, i że Polska prowadzi też szeroki lobbing, by ta grupa się powiększyła. Zaznaczał, że chodzi o to, by przekonać partnerów, że także do Federacji Rosyjskiej powinien być wysłany sygnał, że Ukraina ma do UE otwarte drzwi. (PAP)

 

autorka: Wiktoria Nicałek

 

wni/ godl/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520