15.9 C
Chicago
sobota, 11 maja, 2024

Policja w Rybniku „nadaktywna” w stosunku do prowadzących lokal? Mecenas Wilk: „To masowe przekraczanie uprawnień funkcjonariuszy”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Rząd PiS strzela do obywateli walczących o sprawiedliwość i o prawo; policja bardzo dobrze wie, że nie ma podstawy prawnej do „najść i wtargnięć do lokali” – mówili w środę członkowie prezydium partii KORWiN: poseł Jakub Kulesza i mec. Jacek Wilk odnosząc się m.in. do ostatnich wydarzeń w Rybniku.

W nocy z soboty na niedzielę policja interweniowała w otwartym, mimo obowiązującego zakazu, klubie muzycznym Face 2 Face w centrum Rybnika. Użyła ręcznych miotaczy gazu, pałek, granatów hukowych, a z broni gładkolufowej padły strzały ostrzegawcze.

 

„Czasy, kiedy ta partia (PiS), niby prawicowa, żaliła się, że Platforma (Obywatelska) strzela do górników skończyły się. Teraz to rząd Prawa i Sprawiedliwości strzela do obywateli walczących o sprawiedliwość i o prawo, czyli to, co ta partia ma w nazwie, a czego w Polsce już dawno nie ma” – oświadczył Kulesza na konferencji prasowej partii KORWiN.

 

W jego ocenie, ostatnie wydarzenia pokazują, że „już nie jest to tylko bezprawne wlepianie mandatów, czyli czynność administracyjna, którą można wyjaśnić w sądzie”, tylko „gnębienie ludzi przez aparat przymusu” i „bandytyzm” z użyciem siły fizycznej.

 

Szef koła Konfederacja ponownie przekonywał, że rządowym rozporządzeniem „nie można zamykać komuś działalności gospodarczej”, że służby nie miały kompetencji do interwencji w rybnickim klubie, a „na prawie” są właściciele tego klubu oraz inni przedsiębiorcy otwierający teraz działalność. Kulesza zapewniał też, że „będą siedzieć” osoby odpowiedzialne za „bezprawne działania”.

 

Według mec. Wilka takie interwencje policji, jak w Rybniku, „to masowe naruszenie, przekraczanie uprawnień funkcjonariuszy” i „popełnienie przestępstwa z art. 231 Kodeksu karnego” (artykuł ten mówi, że „funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3). „To jest państwo policyjne w najgorszym wydaniu” – ocenił Wilk.

 

Opublikowany przez Face 2 Face Sobota, 30 stycznia 2021

Jego zdnaiem, policja „bardzo dobrze wie”, że nie ma podstawy prawnej „do tych ingerencji, najść, wtargnięć do lokali”. „Nie ma bowiem żadnego prawa w Polsce, które w tej chwili karze kogoś albo za otwarcie lokalu – kary za tego typu działanie po prostu nie ma, ani za wydawanie posiłków w lokalu – za to kary też nie ma, ani za żadną inną czynność restauratorów, czy pracowników klubów fitness, którzy dokonują je otwierając właśnie swoje działalności” – powiedział adwokat.

 

Za „bezczelne kłamstwo” mec. Wilk uznał „naciągane wnioski, że tam może dochodzić do bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia, na której to podstawie wchodzi czy policja, czy sanepid, czy inne służby”.

 

Uzasadniał, że zgodnie z wytycznymi głównego inspektora sanitarnego (GIS) oraz według określonej przez rząd w listopadzie ub. roku tzw. mapy drogowej, „właściwie cała Polska powinna być teraz w co najmniej żółtej strefie”. „Skoro przedsiębiorcy spełniają te wytyczne GIS, skoro zachowują wymogi sanitarne, to o jakim zagrożeniu dla życia i zdrowia mówimy?” – pytał prawnik.

 

Rybnicka prokuratura bada, czy otwierając lokal właściciel rybnickiego klubu nie sprowadził niebezpieczeństwa dla zdrowia lub życia. Kwestia starć przed klubem ma być sprawdzana w osobnych wątkach.

 

W sprawie Face 2 Face toczą się trzy postępowania administracyjne sanepidu. Dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach (WSSE) Grzegorz Hudzik, poinformował PAP, że pierwsze postępowanie dotyczy utrudniania przeprowadzenia czynności kontrolnych, drugie – sprowadzenia zagrożenia dla zdrowia i życia, a trzecie – łamania epidemiologicznych ograniczeń i zakazów.

 

W niedzielę przed komendą policji w Rybniku zgromadziło się kilkadziesiąt osób solidaryzujących się z właścicielami klubu. Ci, podczas konferencji prasowej zarzucili sanepidowi i policji bezprawne działania, a policjantom prowokowanie i agresywne zachowanie.

 

W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki, pytany w Zabrzu przez dziennikarzy o wydarzenia w Rybniku, oświadczył, że „przede wszystkim trzeba przestrzegać reguł” oraz podziękował ministrowi spraw wewnętrznych, policji i innym służbom, w tym sanepidowi. „Służby będą na pewno w dalszym ciągu kontrolowały, w różnych miejscach to, czy reguły, które ustaliliśmy, są we właściwy sposób przestrzegane” – zapowiedział wówczas premier. (PAP)

 

Autor: Mieczysław Rudy

 

rud/ mok/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520