Potężne burza, które w nocy z poniedziałku na wtorek przeszły nad Chicago dokonały sporych spustoszeń w Brookfield Zoo. Ofiarami wichury padły drzewa w ogrodzie. Obiekt musiał zostać zamknięty dla zwiedzających.
Jak poinformowały władze zoo, w wyniku wichury nie ucierpiały zwierzęta. Nie ma też wielkich strat na wybiegach, choć był przypadek, kiedy na jeden z nich spadł ułamany konar. Mieszkającemu tam lwu nie udało się jednak uciec po prowizorycznym pomoście utworzonym przez zwisające z ogrodzenia drzewo.
Przez całą noc nad bezpieczeństwem zwierząt czuwali opiekunowie. Jak podkreślali, zwierzęta wiedzą jak zachować się w czasie burzy, ale ostrożności nigdy za wiele.
Sprzątanie zniszczeń rozpoczęto we wtorek nad ranem. Jak wynika z komunikatu władz parku, duże drzewa wichura porozrzucała w różnych miejscach 235-akrowego terenu. Spadały między innymi na alejki spacerowe.