Straż Wybrzeża Stanów Zjednoczonych pomogła w niedzielę wrócić na ląd mężczyźnie, który zmierzał w wielkiej bańce z Florydy w stronę Trójkąta Bermudzkiego.
Mieszkający w Pompano Beach, a pochodzący z Iranu Reza Baluchi jest sportowcem wytrzymałościowym. Przy pomocy bańki, którą nazwał „hydro pod”, chciał odwiedzić Bermudy, Haiti, Kubę i Portoryko.
Podróż rozpoczęła się 14 kwietnia, ale tak samo jak poprzednia, mająca miejsce w 2014 roku, zakończyła się niepowodzeniem. Baluchi dobrowolnie przerwał wyprawę, wskazując na niepewną konstrukcję swojego środka transportu, a także trudne warunki na Atlantyku.
W datowanym na 16 kwietnia liście Straż Wybrzeża wyrażała zaniepokojenie wyprawą Baluchiego ze względu na brak planowania, który naraża na niebezpieczeństwo życie jego i innych. Zwracano uwagę na duży koszt akcji ratowniczej sprzed dwóch lat, a także apelowano, aby Baluchi dokładnie konsultował ze Strażą Wybrzeża swoje nietypowe wycieczki.
(łd)