Platforma Obywatelska zarzuca rządzącym upolitycznienie Sądu Najwyższego. Wczoraj, po czterodniowym posiedzeniu, Krajowa Rada Sądownictwa zakończyła wyłanianie kandydatów do czterech izb Sądu Najwyższego.
Zdaniem posła PO Andrzeja Halickiego o „przejmowaniu sądów przez partię rządzącą” może świadczyć obecność na wczorajszym posiedzeniu KRS-u ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro, „który dbał o swoich kolegów i współpracowników, by stali się członkami Sądu Najwyższego”. „PiS przejmuje sądy, żeby być bezkarnym” – ocenił Andrzej Halicki. Zapowiedział, że w kolejnych dniach Platforma będzie mówić o kolejnych kandydatach i sposobie ich wyłaniania. „Żeby pokazać, jak z naruszeniem prawa i zasad – co więcej osoby, które nie mają wystarczających kwalifikacji – staną się członkami najważniejszych gremiów” – mówił.
Poseł PO Arkadiusz Myrcha podał przykład wybranego do Izby Dyscyplinarnej dyrektora biura prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego, prokuratora Jarosława Dusia. Polityk powiedział, że kandydatura ta została wskazana „z naruszeniem prawa”. Jak mówił, zgodnie z ustawą, kandydat na sędziego Sądu Najwyższego musi mieć 10-letni staż pracy, a prokuratorowi Dusiowi brakuje 6 miesięcy. Arkadiusz Myrcha dodał, że KRS zaliczyła do „aktywnego czasu pracy” stan spoczynku.
Rzecznik Krajowej Rady Sadownictwa, sędzia Maciej Mitera mówił wczoraj na antenie TVP Info, że Rada rekomendowała najlepszych kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego. Podkreślił, że decyzja o ich wyborze należy do prezydenta, do którego dokumenty potwierdzające rekomendacje mają trafić niezwłocznie.
Dziś w jednej ze stacji radiowych, Maciej Mitera, poproszony o komentarz dotyczący prokuratora Jarosława Dusia ocenił, że „kandydat na sędziego (…) przede wszystkim musi dawać tę rękojmię należytego wykonywania zawodu i druga rzecz – nieskazitelnego charakteru”.
KRS wytypowała kandydatów do nowej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, do Izby Cywilnej, do Izby Dyscyplinarnej oraz Izby Karnej.
Co na to PiS?
Senator Prawa i Sprawiedliwości Jan Maria Jackowski uważa, że opozycja próbuje torpedować reformę wymiaru sprawiedliwości. W ten sposób polityk odniósł się do zarzutów Platformy Obywatelskiej, że rządzący upolityczniają Sąd Najwyższy.
Senator Jackowski nie zgodził się też z opinią, że podczas wybierania kandydatów do Sadu Najwyższego, mogło dojść do naruszenia prawa. Zaznaczył, że Krajowa Rada Sądownictwa działa w „oparciu i w ramach prawa”. „Stosowane procedury są zgodne z obowiązującymi przepisami i nie ma podstaw, by to kwestionować” – powiedział senator.
Rzecznik Krajowej Rady Sadownictwa, sędzia Maciej Mitera mówił wczoraj na antenie TVP Info, że Rada rekomendowała najlepszych kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego. Podkreślił, że decyzja o ich wyborze należy do prezydenta, do którego dokumenty potwierdzające rekomendacje mają trafić niezwłocznie.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Naukowicz/af/as/
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Naukowicz/af/ as/