Polskie Linie Lotnicze LOT reagują na decyzję Stanów Zjednoczonych. Wczoraj prezydent USA Donald Trump ogłosił, że od piątku zostaną zawieszone połączenia z Europy do USA. Wyjątkiem będzie Wielka Brytania. Donald Trump ocenił, że Europa w niewystarczający sposób radzi sobie z koronawirusem, a większość ognisk choroby powstała wskutek podróży z Europy. Zakaz ma obowiązywać przez 30 dni.
Od rana w siedzibie PLL LOT obraduje sztab kryzysowy, który ma podjąć decyzję w sprawie lotniczych połączeń z Polski do USA. Rzecznik spółki przesłał dotychczas krótkie oświadczenie, w którym zapewnia, że firma obserwuje sytuację i dostosowuje siatkę połączeń do decyzji władz amerykańskich o wstrzymaniu ruchu między Europą a USA. „Nasze zespoły obecnie pracują nad rozwiązaniami dopasowanymi do nowych regulacji i naszych możliwości przewozowych. Naszym najwyższym priorytetem są Pasażerowie i Pracownicy LOT-u. Będziemy informować na bieżąco o podejmowanych decyzjach operacyjnych” – przekazał rzecznik PLL LOT Michał Czernicki.
PLL LOT obsługuje rejsowe połączenia do USA z Warszawy, Krakowa i Budapesztu. Samoloty polskiego przewoźnika latają na dwa nowojorskie lotniska JFK oraz Newark, do Los Angeles, Miami i Chicago. W czerwcu ma zostać uruchomione połączenie z Warszawy do Waszyngtonu, a w sierpniu do San Francisco.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/#Pszoniak/w zr