11.7 C
Chicago
piątek, 26 kwietnia, 2024

PKL chce wydrążyć tunel pod Kasprowym Wierchem

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Wraca pomysł budowy tunelu na Kasprowym Wierchu. Chcą go drążyć Polskie Koleje Linowe. Nowy właściciel kolejki w Tatrach zobowiązał się w umowie prywatyzacyjnej, że wykopie tunel. Tymczasem Tatrzański Park Narodowy zdziwiony jest pomysłem i nie wróży mu świetlanej przyszłości. Dyrekcja parku narodowego uważa, że to storpeduje zgodę na modernizację wyciągu na Goryczkowej.
– Wiem, że brzmi to kontrowersyjnie, ale jest to naprawdę dobre rozwiązanie, żeby usprawnić ruch narciarski w rejonie Kasprowego Wierchu – mówi Janusz Ryś, prezes PKL. Spółka-właściciel kolejki w Tatrach chce wydrążyć tunel, który łączyłby górną stację kolejki linowej na Kasprowy Wierch z górną stacją wyciągu narciarskiego w kotle Goryczkowym.
– Samo drążenie, nawet bez użycia ciężkich maszyn, zajęłoby nam ok. trzech miesięcy. Potem byłby czas na wykończenie tunelu – mówi prezes PKL. Dla dyrekcji Tatrzańskiego Parku Narodowego to pomysł… kosmiczny. – Inaczej się tego nie da nazwać. Jeśli PKL włączą do projektu modernizacji kolejki na Goryczkową budowę tunelu na Kasprowym, całe zadanie wyłoży się – mówi Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN. PKL zamierzają w styczniu złożyć w Urzędzie Miasta Zakopanego tzw. kartę informacyjną budowy tunelu.
Tunel to zobowiązanie
PKL uważają, że jest możliwe wydrążenie tunelu pod kopułą Kasprowego Wierchu, by połączyć górną stację kolejki linowej z górną stacją kolejki krzesełkowej w kotle Goryczkowym. Okazało się, że inwestycja została wpisana do zobowiązań nowego właściciela kolejki linowej w Tatrach, jakie znalazły się w umowie prywatyzacji kolejkowej spółki sprzed dwóch lat.
Zobowiązania zaakceptował m.in. zarząd PKP (poprzedniego właściciela PKL) i spółka Polskie Koleje Górskie – nowy właściciel kolejki w Tatrach. Według umowy nowy nabywca ma w ciągu trzech lat od zakupu PKL zrealizować tę inwestycję. Został mu rok na wypełnienie zobowiązań.
Ułatwi życie narciarzom
– Zdziwiłem się, gdy po raz pierwszy się dowiedziałem, że budowa tunelu została wpisana do umowy kupna PKL – przyznaje Janusz Ryś, prezes PKL. Po przeanalizowaniu koncepcji uważa jednak, że ma to sens, bo ułatwi poruszanie się narciarzy w rejonie Kasprowego Wierchu. Dlatego PKL przystąpił do opracowania koncepcji nowego tunelu. PKL szacuje, że tunel miałby 80-90 metrów długości. Wejście do niego ma się znajdować w hallu obecnego budynku górnej stacji. – Sama budowa tunelu, naszym zdaniem, nie będzie miała wpływu na środowisko Tatr – mówi Janusz prezes Ryś. Z jego informacji wynika, że przygotowano dwie wersje inwestycji: z drążeniem tunelu przy pomocy ciężkiego sprzętu, ale także ręcznie.
Według tej drugiej, bardziej realnej koncepcji, samo przebicie się do Goryczkowej zajęłoby około trzech miesięcy. Wykończenie tunelu w środku to już inna sprawa. W tunelu PKL chciałyby postawić multimedialne tablice informacyjne o Tatrach, ale także zamontować windę, która mogłaby prowadzić do budynku obserwatorium meteorologicznego. – Tunel ma być przeznaczony jedynie dla ruchu pieszych. Z zewnątrz nie będzie widoczny – mówi Ryś. Dodaje, że po raz pierwszy pomysł inwestycji pojawił się, gdy nastąpiło uruchomienie wyciągu w kotle Goryczkowym, czyli w latach 60-tych ubiegłego wieku.
TPN zdziwiony
O tym, że PKL jednak zdecydowały się wrócić do pomysłu budowy tunelu, dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego dowiedziała się przed świętami w czasie spotkania zarządu PKL z radnymi. Wcześniej PKL konsultowały z parkiem narodowym pomysł modernizacji starego wyciągu narciarskiego w kotle Goryczkowym. PKL złożyły już nawet w Urzędzie Miasta w Zakopanem tzw. kartę informacyjną remontu na Goryczkowej. To dokument, który jest pierwszym krokiem w staraniach o pozwolenie na wykonanie inwestycji.
– Ja mam wrażenie, że PKL wprowadzają kosmiczny pomysł, zupełnie nierealny, tylko po to, by tej modernizacji Goryczkowej nie przeprowadzić – mówi Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN. Dodaje, że zarówno Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska jak i Ministerstwo Środowiska nie wydadzą żadnej zgody na modernizację Goryczkowej, która miałaby być połączona z kopaniem tunelu. – Dlatego my chcemy osobno złożyć tzw kartę informacyjną dla tunelu. Tak, żeby nie stracić szans na remont Goryczkowej – dodaje Ryś. Karta dla tunelu ma trafić do Urzędu Miasta na początku 2016 r.

, foto

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520