22.5 C
Chicago
czwartek, 2 maja, 2024

Piłkarski weekend w Europie: W niedzielę Barcelona może mieć tytuł

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Piłkarze Barcelony, w tym Robert Lewandowski, już w niedzielę mogą mieć zapewniony tytuł mistrzów Hiszpanii. „Duma Katalonii” zmierzy się w derbach z Espanyolem, ale możliwe, że świętowanie rozpocznie jeszcze przed wyjściem na boisko.

Po 33 kolejkach Barcelona ma 82 punkty i tylko teoretycznie może jeszcze stracić prowadzenie na rzecz Atletico Madryt – 69 lub Realu Madryt – 68. Czwarty Real Sociedad San Sebastian ma 61 pkt.
Aby rozwiać wszelkie wątpliwości w walce o tytuł, Katalończycy muszą zachować co najmniej 12 pkt przewagi nad Atletico, z którym mają lepszy bilans spotkań bezpośrednich (1:0 i 1:0), i co najmniej 13 nad stołecznym Realem (1:3 i 2:1).
Z tej trójki pierwsi w ten weekend zaprezentują się „Królewscy”, którzy w sobotni wieczór podejmą Getafe. Tylko zwycięstwo pozwoli podopiecznym włoskiego trenera Carlo Ancelottiego utrzymać się w walce o tytuł, przynajmniej przez kolejną dobę.
W niedzielę o 16.15 swoje wyjazdowe spotkanie z ostatnim w tabeli i niemającym już szans na utrzymanie w ekstraklasie Elche rozpocznie ekipa Atletico. Drużyna prowadzona przez Argentyńczyka Diego Simeone także straci szansę na dogonienie Barcelony, jeśli nie wygra.
To oznacza, że gdy o godzinie 21 zespół Lewandowskiego wyjdzie na boisko na derby z Espanyolem, lokalny rywal może ustawić mu szpaler, tradycyjnie honorując mistrza kraju. Jeśli jednak jedna z madryckich ekip zwycięży, Barcelonie do zapewnienia sobie 27. w historii tytułu potrzebny będzie komplet punktów w tym spotkaniu.
Nawet jeśli w tej kolejce nic się nie wyjaśni, trudno spodziewać się, że któryś ze stołecznych klubów dogoni jeszcze lidera w tym sezonie. Barcelona może się zatem skupić na innych osiągnięciach: pobiciu rekordu liczby czystych kont, straconych bramek oraz utrzymaniu Lewandowskiego na czele klasyfikacji strzelców.
Dotychczas niemiecki bramkarz Marc-Andre ter Stegen był niepokonany w 25 ligowych starciach. Brakuje mu jeszcze tylko jednego meczu na „zero z tyłu”, aby wyrównać rekord rozgrywek, należący od sezonu 1993/94 roku do Francisco Liano z Deportivo La Coruna. Ponadto „Barca” dała sobie dotychczas strzelić tylko 11 goli, a rekord – 18 – należy do Deportivo La Coruna (1993/94) i Atletico Madryt (2015/16).
Lewandowski do końca walczyć będzie o koronę króla strzelców w swoim pierwszym sezonie w Hiszpanii, gdzie przeniósł się minionego lata z Bayernu Monachium. Polak strzelił dotychczas 19 ligowych bramek, a jego najgroźniejszym konkurentem jest Francuz Karim Benzema z Realu – 17.
W pięciu najmocniejszych ligach na razie znany jest tylko jeden mistrz – Napoli, którego piłkarzami są Piotr Zieliński, Bartosz Bereszyński i Hubert Idasiak. Lidera czeka w niedzielę wyjazdowe spotkanie z Monzą, która zakończy sezon w środku tabeli i nie walczy już o nic.
Drugie miejsce zajmuje Juventus Turyn Wojciecha Szczęsnego i Arkadiusza Milika. „Stara Dama” zgromadziła 66, punktów, ale 22 maja dowie się, czy dorobek nie będzie o 15 pkt mniejszy. Wówczas zapadnie bowiem ostateczna decyzja w sprawie kary, jaką w styczniu nałożono na klub za zawyżanie kwot transferów, a trzy miesiące później ją cofnięto.
W walkę o miejsca 2-4, premiowane awansem do Ligi Mistrzów, zaangażowane są również: Lazio Rzym – 64 pkt, Inter Mediolan – 63, AC Milan – 61, a także Atalanta Bergamo i AS Roma Nicoli Zalewskiego – po 58.
W piątkowy wieczór Lazio podejmie Lecce, w sobotę Atalanta zagra na wyjeździe z Salernitaną (Krzysztof Piątek), Milan – z „polską” Spezią (Bartłomiej Drągowski, Arkadiusz Reca, Przemysław Wiśniewski, Szymon Żurkowski), a Inter zmierzy się u siebie z Sassuolo.
Roma i Juventus wystąpią w niedzielę: rzymianie zagrają na wyjeździe z Bologną (Łukasz Skorupski), a „Stara Dama” podejmie Cremonese.
W Anglii, Niemczech i Francji bez względu na wyniki mistrz nie będzie jeszcze znany. Najbliżej sukcesu jest Paris Saint-Germain, które na cztery kolejki przed końcem sezonu wyprzedza o sześć punktów Lens Przemysława Frankowskiego, Łukasza Poręby i Adama Buksy oraz o osiem Olympique Marsylia. W Ligue 1 o kolejności przy równej liczbie punktów decyduje bilans bramek.
Na Wyspach, gdzie o mistrzostwo walczą już tylko Manchester City – 82 pkt i Arsenal Londyn Jakuba Kiwiora – 81, rozegrana zostanie 36. kolejka. Czołowa dwójka wystąpi w niedzielę: broniący tytułu „The Citizens” zmierzą się na wyjeździe z walczącym o utrzymanie Evertonem, a „Kanonierzy” podejmą Brighton & Hove Albion. Arsenal ma rozegrane o jedno spotkanie więcej od lidera.
Zacięta jest także walka w Bundeslidze, gdzie na trzy kolejki przed końcem Bayern Monachium ma punkt przewagi nad Borussią Dortmund. Rywalem Bawarczyków będzie walczące o utrzymanie Schalke 04 Gelsenkirchen, natomiast BVB podejmie swoją „imienniczkę” z Moenchengladbach. Oba mecze zaplanowano na sobotę.(PAP)

 

mm/ cegl/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520