Dzięki brawurowej akcji ratunkowej strażacy z Arizony, używając drabiny na ich wozie, uratowali w zeszłym tygodniu 25 powodzian – w tym niemowlę.
Jak podaje New York Post – dwa wozy strażackie z Tucson uczestniczyły w piątek w akcji ratunkowej podczas nocnej powodzi. Duża grupa ludzi została uwięzienia w Bear Canyon, części obszaru rekreacyjnego Sabino Canyon, ponieważ poziom wody gwałtownie się podniósł.
Woda przemieszczała się z prędkością ponad 3000 stóp sześciennych na sekundę, czyli ponad 9-krotnie szybciej, niż w normalnych warunkach, kiedy można bezpiecznie przejść przez ten obszar na piechotę – przekazał Coronado National Forest.
Strażacy ustawili swój wóz w wodzie po jednej stronie przeprawy, aby móc rozciągnąć drabinę w taki sposób, aby sięgnęła drugiej strony, gdzie przebywali uwięzieni turyści.
„W sezonie monsunowym najlepiej unikać przepraw przez wodę. Możesz zostać uwięziony na kilka godzin, jeśli zdecydujesz się przeprawić” – ostrzegł po akcji ratunkowej Departament Szeryfa Powiatu Pima.
Dzięki akcji strażaków, 21 dorosłych, troje dzieci i niemowlę przeprawiło się przez wodę. Nikt nie został ranny, za wyjątkiem jednej osoby, która skręciła kostkę.
Red. JŁ