-9.1 C
Chicago
środa, 15 stycznia, 2025

Pekin/biegi narciarskie – Marcisz o występie na 10 km: bolało

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Biegaczka narciarska Izabela Marcisz przyznała, że czwartkowa rywalizacja na 10 km techniką klasyczną na olimpijskiej trasie w Zhangjiakou była bardzo męcząca. „Bolało. Ale gdyby było inaczej, nie byłabym zadowolona” – powiedziała 21-letnia Polka.

Marcisz po dwóch kilometrach była jeszcze w drugiej dziesiątce, ale później nieco osłabła i ostatecznie zajęła 29. pozycję. Była najlepszą z Polek.

 

„Fajnie zaczęłam pierwszą piątkę z oddechem. To nie jest kwestia, że zaczęłam ją za szybko, bo miałam fajne tempo i dobrze mi się biegło. Trochę mnie pokonała ta końcówka. Przyszedł moment kryzysu. Walczyłam z nim jak mogłam. Może to nie jest najlepsza dwudziestka, ale mimo wszystko dawno nie było takich wyników po Justynie (Kowalczyk – PAP)” – cieszyła się.

 

Jak przyznała, przed czwartkowym występem zasięgnęła rady doświadczonej rodaczki, która ma w dorobku m.in. dwa złote medale olimpijskie.

 

„Rozmawiałam z Justyną na ten temat, że to będzie ciężki bieg, i rzeczywiście taki był. Myślę, że wykonałam ten plan, o którym z nią rozmawiałam. Na pierwszej piątce miałam jeszcze rezerwę, ale jak ruszyłam na drugie kółko, to przyszedł kryzys. Myślę, że każda z nas go miała” – relacjonowała Marcisz.

 

Czwartkowy bieg wygrała dominująca na dystansach Norweżka Therese Johaug, ale uzyskała zaledwie 0,4 s przewagi nad Finką Kerttu Niskanen. Trzecia była inna reprezentantka Finlandii Krista Parmakoski – 31,5 s straty do Johaug.

 

„To zaskoczenie, że są takie małe straty już, i że są już inne dziewczyny, które walczą o medale. Za jakiś czas mam nadzieję, że to będę ja” – powiedziała Marcisz.

 

Przed Polką jeszcze starty w sztafecie oraz w biegu na 30 km techniką dowolną.

 

„W sztafecie pobiegnę na pewno, również +trzydziestkę+, do której będę się przygotowywała mocno. Głównie psychicznie, bo o stronę fizyczną zadbają trenerzy. Mam bardzo dużo startów, a muszę jeszcze myśleć o tym, że przede mną mistrzostwa świata U-23, na które będę musiała jechać” – zapowiedziała.

 

Jak dodała, dopiero zaczyna przyzwyczajać się do tego dystansu, ale myśli o nim pozytywnie. Nie ma za to wątpliwości, że to będzie niezwykle wymagający bieg.

 

„Myślę, że to będzie masakra” – stwierdziła z uśmiechem.

 

Bieg na 30 km odbędzie się 20 lutego, ostatniego dnia igrzysk.

 

Z Zhangjiakou Maciej Machnicki (PAP)

 

mm/ co/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520