Za niespełna pół roku rozpoczną się igrzyska olimpijskie w Tokio. O występie w najważniejszej imprezie „czterolecia” marzy pływak Paweł Korzeniowski, który chociaż trzy lata temu zakończył zawodową karierę, to niedawno postanowił wrócić do startów. Wielokrotny medalista mistrzostw Europy i świata chce uzyskać kwalifikację w drużynie, aby wystąpić na swoich piątych igrzyskach w karierze.
„Na początku było ciężko. Miałem ponad 8 miesięcy przerwy od ćwiczeń na siłowni, ale już jestem w dobrej dyspozycji – ta pamięć ruchowa, pamięć siłowa zostaje.
Wszystko idzie w dobrym kierunku.Staram się trenować dwa razy dziennie wodę i trzy razy na siłowni.Przy dwójce dzieci i pracy jest to ciężkie do pogodzenia, ale jak na razie jestem zadowolony z tego okresu, który przepracowałem.” – mówi mistrz świata z 2005 roku na 200 m stylem motylkowym.
„Marcin Cieślak natchną mnie do tego powrotu – sam wrócił po trzech latach do szybkiego pływania.
Troszkę za tym tęskniłem, nadarzyła się okazja i postaram się ją wykorzystać.
Oczywiście biorę pod uwagę tylko występ w sztafecie, dlatego skupiam się na 100 m kraulem.Do 200 delfinem trzeba o wiele więcej treningów.
Cały czas idę do przodu, widzę ile jeszcze mi brakuje do czołówki, ale nie mam żadnej presji.” – podkreśla Korzeniowski.
Trzykrotny mistrz Europy marzy o występie w Tokio.
„Bardzo bym chciał, aby ten cel osiągnąć. Marzą mi się piąte igrzyska olimpijskie, bo nikt tego w polskim pływaniu nie zrobił. Na pewno nie będzie łatwo, ale robię wszystko, aby uzyskać ten najlepszy czas i dostać się do drużyny na igrzyska olimpijskie.” – podsumowuje Korzeniowski.
Igrzyska olimpijskie w Tokio rozpoczną się 24 lipca.
–
Redakcja Sportowa PR / M. Ligęza / KS / a / Kk