Jedna z największych sag transferowych tego lata dobiegła końca. Paul Labile Pogba został oficjalnie przedstawiony graczem Manchesteru United, a Anglicy odkupując swojego wychowanka z Juventusu, pobili rekord transferowy.
Już nie Cristiano Ronaldo, nie Gareth Bale, a Paul Pogba jest najdroższym piłkarzem świata. Juventus Turyn za pomocnika otrzyma 105 milionów euro, płaconych w trzech ratach, oraz kilka milionów bonusów. Transakcja zamknie się więc prawdopodobnie w sumie 120 mln, o czym wcześniej wspominały media.
Statystycy wyliczyli, że za taką kwotę, można by spędzić 38 lat w luksusowym hotelu Ritz w Paryżu, kupić 1213 samochodów Porsche 911 Carrera, lub po prostu stadion Juventusu. – Muszę dokończyć to co tu zacząłem – powiedział Francuz w swoim pierwszym wywiadzie dla telewizji Manchesteru United.
Pomocnik w 2012 roku odszedł do Juventusu, gdzie bardzo się rozwinął i z młodzika, przeistoczył się w szefa środka pola, decydującego o przebiegu gry na boisku. Teraz Pogba wraca do macierzystego klubu, by uczestniczyć w ogromnym projekcie budowanym na Old Trafford – Czerwone Diabły na transfery w tym sezonie wydały już prawie 200 mln euro i ponownie chcą błyszczeć jak za dawnych lat. – Jestem zachwycony powrotem do Manchesteru United. To zawsze był klub wyjątkowy dla mnie. Również cieszę się z możliwości pracy z Jose Mourinho. – podsumował piłkarz.
Bolesław Groszek, Fot. Twitter